Strona głównaWiadomościPolitykaZandberg straszy w Sejmie Mentzenem. Sommer: "Nie rozumie, że premierem będzie Braun"...

Zandberg straszy w Sejmie Mentzenem. Sommer: „Nie rozumie, że premierem będzie Braun” [VIDEO]

-

- Reklama -

Współprzewodniczący Razem Adrian Zandberg ocenił, że jeśli Sejm w obecnym składzie nie zacznie rozwiązywać spraw zwykłych ludzi, za dwa lata premierem będzie lider Konfederacji Sławomir Mentzen. Jego słowa skomentował redaktor naczelny „Najwyższego CZAS!”-u Tomasz Sommer.

Wysoka Izbo, słyszę, że chcecie się państwo teraz bawić w wotum zaufania, czyli – zamiast wziąć się do roboty – pan premier Tusk będzie teraz dyscyplinować swoje przystawki. I mam pytanie: czy naprawdę niczego nie zrozumieliście? – pytał we wtorek w Sejmie Zandberg, który zabrał głos podczas składania wniosków formalnych.

Zdaniem lidera partii Razem klęska kandydata KO Rafała Trzaskowskiego w wyborach prezydenckich to nie jest „wypadek przy pracy”, a „rezultat”. – Tak się kończy niedotrzymanie obietnicy złożonej milionom ludzi i to jest, niestety, pańskie dzieło, panie premierze – wskazał. W tym kontekście Zandberg pytał o ustawę o asystencji osób z niepełnosprawnościami, ustawę mieszkaniową i o „rosnącą dziurę w (finansowaniu – przyzp. red.) ochrony zdrowia”.

Mogliśmy to przegłosować półtora tygodnia temu, zaproponowałem wam zwołanie posiedzenia Sejmu, ale nie chciało wam się nawet pracować. Nie chciało wam się tego posiedzenia zwołać – stwierdził.

Ocenił też, że „jak ten Sejm nie zacznie rozwiązywać spraw zwykłych ludzi, to za dwa lata premierem Polski będzie Mentzen w koalicji Konfederacji z PiS-em”. – I to będzie wyłącznie wasza polityczna odpowiedzialność – grzmiał lider Razem.

Słowa Zandberga skomentował na portalu X Tomasz Sommer.

„Zandberg nie rozumie, że premierem będzie nie Mentzen tylko Braun,)” – napisał.

Po tym, jak kandydat KO Rafał Trzaskowski przegrał wybory prezydenckie z popieranym przez PiS Karolem Nawrockim, w powyborczym oświadczeniu w poniedziałek premier Donald Tusk zapowiedział, że zwróci się do Sejmu z wnioskiem o wotum zaufania dla swojego rządu. Według wicemarszałka Sejmu, współprzewodniczącego Nowej Lewicy Włodzimierza Czarzastego, głosowanie nad wnioskiem może odbyć się albo na rozpoczętym we wtorek, albo na następnym posiedzeniu Sejmu.

Do pomysłu premiera, jeszcze zanim ten został oficjalnie ogłoszony, odniósł się m.in. szef Polski 2050 Szymon Hołownia, który ocenił go jako „zły” i „teatralny” gest. – Dzisiaj nie ma problemu z legitymizacją rządu w tej Izbie. Ten rząd ma większość w Izbie. Natomiast jeżeli chcemy rzeczywiście pokazać, że coś zrozumieliśmy z tego, co się stało, to musimy najpierw wypracować nowe otwarcie i przyjść do ludzi z planem pracy – stwierdził na poniedziałkowym briefingu.

Źródło:PAP/X

Najnowsze