Trzech pacjentów zginęło, a ponad 50 osób zostało rannych w wyniku pożaru, który wybuch w nocy z niedzieli na poniedziałek w szpitalu w Hamburgu, w północnej części Niemiec – podała agencja AP, powołując się na lokalne władze.
O pożarze w szpitalu Marienkrankenhaus straż pożarna została zaalarmowana krótko po północy. Ogień wybuchł na oddziale geriatrycznym na parterze. Płomienie dotarły na kolejne piętro, a dym rozprzestrzenił się po całym budynku.
Jak podała straż pożarna, część szpitala ewakuowano. Ranni pacjenci otrzymali pomoc w tej samej placówce lub w pobliskich szpitalach.
Rzecznik straży pożarnej poinformował, że płomienie udało się ugasić wczesnym rankiem. Według relacji reportera dpa, który był na miejscu zdarzenia, jedno z pomieszczeń szpitala całkowicie spłonęło.
Przyczyna pożaru na razie nie jest znana.
Według dziennika „Die Welt” Marienkrankenhaus jest jedną z największych placówek medycznych w północnych Niemczech. Szpital dysponuje ok. 600 łóżkami i co roku leczy się w nim 93 tys. pacjentów.