Strona głównaWiadomościPolskaMentzen przeczołgał Trzaskowskiego. Kandydat KO niewiele zrozumiał. "Zasady logiki formalnej są proste"...

Mentzen przeczołgał Trzaskowskiego. Kandydat KO niewiele zrozumiał. „Zasady logiki formalnej są proste” [VIDEO]

-

- Reklama -

Rafał Trzaskowski, w związku z trwającą kampanią prezydencką przed II turą wyborów, pojawił się na kanale u Sławomira Mentzena. Kandydat Konfederacji w I turze wyborów przeczołgał kandydata Koalicji Obywatelskiej w sprawie przyjęcia Ukrainy do NATO.

Trzaskowski przyznał, że zgodziłby się na akcesję Ukrainy do NATO. – Ja wolę, żeby sobie Putin wybił wszystkie zęby w Ukrainie (na Ukrainie – przyp. red.), a nie w Polsce – powiedział.

Pytany o to, dlaczego Ukraina miałaby dołączyć do NATO, stwierdził, że „jest za tym, właściwie jak wszyscy prezydenci do tej pory, żeby Ukraina była częścią Europy, a nie żeby była w łapach Putina”.

Europa Suwerennych Narodów

– Putin rozumie tylko i wyłącznie język siły i tylko wtedy nie będzie kontynuował wojny, jeżeli ta wojna się skończy, jeżeli będą gwarancje bezpieczeństwa, dlatego że jeżeli tych gwarancji bezpieczeństwa nie będzie, zwłaszcza amerykańskich, to Putin się dozbroi i zaatakuje jeszcze raz. Jak zobaczy, że jesteśmy słabi, to jest takie zagrożenie, że pójdzie dalej – dodał.

Zdaniem Trzaskowskiego, gdyby Ukraina została przyjęta do NATO, to nie zostałaby zaatakowana w przyszłości przez Putina. Jednocześnie prezydent Warszawy twierdził, że jeżeli prezydent Rosji będzie widział, że jesteśmy zdeterminowani, by obronić państwo NATO, to go nie zaatakuje. Ponadto przyznał, że bierze pod uwagę możliwość ataku Rosji na Polskę.

– Tu się zgadzamy. Putin może zaatakować Polskę, czyli może zaatakować państwo NATO. Gdybyśmy teoretycznie przyjęli Ukrainę do NATO, wtedy Ukraina stanie się państwem NATO, w związku z czym również jest możliwe, że Putin zaatakuje Ukrainę. Rozumiem, że zasady logiki formalnej są proste – powiedział Mentzen.

Okazało się jednak, że tak nie jest. – To nie jest logika formalna, to są sprawy międzynarodowe – stwierdził prezydent Warszawy.

– Oczywiście, że jest. Skoro Putin może zaatakować Polskę, mimo że jesteśmy w NATO, to tym bardziej może zaatakować Ukrainę, mimo że będzie w NATO. I teraz mamy dwie możliwości po tym ataku. Pierwsza: stosujemy się do art. 5 i wysyłamy żołnierzy na Ukrainę i włączamy się w wojnę z Rosją i druga możliwość: nie wysyłamy żołnierzy na Ukrainę, twierdzimy, że art. 5 to tylko takie pitu pitu i się tym nie przejmujemy, po czym stajemy się zagrożeni – odparł Mentzen i wskazał, że wówczas Zachód mógłby również nam odmówić pomocy.

– Wiem jak Putin działa i rozumie tylko i wyłącznie język siły. Wie Pan dlaczego walczyliśmy cały czas o to, żeby Ukraina była silna i żeby była częścią Europy? Z prostej przyczyny. Już Piłsudski sto lat temu wiedział, że jeżeli będziemy mieli państwo buforowe, które będzie miało gwarancje bezpieczeństwa, to wtedy Rosja, jeżeli kogokolwiek będzie atakować, to połamie sobie na nim zęby, a będzie widzieć również determinację Zachodu – opowiadał Trzaskowski.

– Dzisiaj, jeżeli będzie totalna determinacji, żeby Putinowi powiedzieć nie, no pasarán i po prostu każda dalsza agresja spotka się z naszą odpowiedzią, to wtedy Putin tego nie zrobi – oświadczył kandydat KO. Dopytywany, jaka miałaby być to odpowiedź, oświadczył, że „odpowiedź, która jest gwarantowana przez traktaty”.

– Czyli wysłanie żołnierzy na Ukrainę? – dopytywał Mentzen.

– My nie wyślemy w tej chwili żadnych żołnierzy, ponieważ dzisiaj nie jest Ukraina w NATO – stwierdził Trzaskowski.

– A gdyby była, to co będzie? – nie ustępował Mentzen.

– To też jest jasne (…) my dzisiaj mamy zupełnie inne w NATO zadania. My dzisiaj zabezpieczamy naszą flankę wschodnią, jesteśmy odpowiedzialni za całą granicę, więc nawet jeżeli, przyjmując ten hipotetyczny scenariusz, że Ukraina jest w NATO, to nie nasze wojska będą na Ukrainie, tylko będą wojska europejskie, bo my jesteśmy za zabezpieczenie flanki i granicy odpowiedzialni – oznajmił kandydat KO.

Najnowsze