W niewielkiej podlaskiej gminie Dubicze Cerkiewne wyborcy zadecydowali inaczej niż większość kraju. Podczas gdy na poziomie ogólnopolskim Sławomir Mentzen zajął trzecie miejsce, w tej przygranicznej miejscowości wygrał i to zdecydowanie. Wójt gminy twierdzi jednak, że za tym niecodziennym wynikiem stoją głosy żołnierzy stacjonujących w regionie.
Dubicze Cerkiewne to niewielka, zamieszkana przez około 1,5 tysiąca osób gmina położona w powiecie hajnowskim na Podlasiu. W pierwszej turze wyborów prezydenckich oddano tam 1003 głosy, z czego 992 były ważne. Wyniki w tej przygranicznej gminie znacząco odbiegają od ogólnopolskich statystyk.
W Dubiczach Cerkiewnych wygrał bowiem Sławomir Mentzen, zdobywając 326 głosów, co przełożyło się na 32,86 proc. poparcia. Na drugim miejscu uplasował się Rafał Trzaskowski z wynikiem 205 głosów (20,67 proc.), a na trzecim Karol Nawrocki, którego poparło 156 mieszkańców (15,73 proc.).
Dla porównania, w skali całego kraju wybory prezydenckie wygrał Rafał Trzaskowski z wynikiem 31,36 proc., przed Karolem Nawrockim (29,54 proc.) i Sławomirem Mentzenem (14,81 proc.).
CZYTAJ TAKŻE: Znamy oficjalne wyniki wyborów prezydenckich. Ścisk na czele. Duży sukces Mentzena i Brauna

Wójt twierdzi, że o zwycięstwie Mentzena nie zdecydowali mieszkańcy
Leon Małaszewski, wójt gminy Dubicze Cerkiewne, w rozmowie z Polsat News stwierdził, że tak wysokie poparcie dla kandydata Konfederacji nie jest efektem głosowania stałych mieszkańców gminy.
– Nie jest to decyzja naszych mieszkańców. W gminie Dubicze Cerkiewne stacjonuje znaczna ilość żołnierzy. W wyborach na terenie gminy oddano 1003 głosy, z czego 247 wyborców dopisało się na podstawie zaświadczeń o prawie do głosowania, a 206 osób zarejestrowało się do listy wyborców internetowo. Około 45 procent głosów pochodzi od wyborców, którzy się dopisali do spisu wyborców – powiedział wójt.
Gmina leży przy granicy z Białorusią, gdzie od 2021 roku trwa kryzys migracyjny. Na jej terenie znajduje się baza Zgrupowania Zadaniowego „Podlasie”, które wspiera Straż Graniczną w ochronie granicy polsko-białoruskiej. To właśnie stacjonujący tam żołnierze, zdaniem wójta, mogli przesądzić o zwycięstwie Mentzena.
– To moje podejrzenia. Tym bardziej, że pan Mentzen wygrywa tylko w jednej z trzech komisji, w samych Dubiczach Cerkiewnych, czyli tam, gdzie właśnie stacjonuje wojsko. W dwóch pozostałych nadal ma wysoki wynik, ale jednak nie wygrywa – taką z kolei wersję przedstawił Małaszewski w tvn24.pl.
Rekordowy wynik Mentzena. „Największy sukces w historii naszego środowiska” [VIDEO]
[…] Tutaj wygrał Mentzen. Wójt twierdzi, że to nie decyzja mieszkańców […]