Afera po losowaniu kolejności w poniedziałkowej debacie prezydenckiej w Telewizji Polskiej S.A. w likwidacji. Po tym, jak ogłoszono, że Rafał Trzaskowski będzie występował jako ostatni w trzech z pięciu segmentów – w tym w swobodnej wypowiedzi – podniosła się wrzawa. Sztab kandydata KO zabrał głos.
W poniedziałek 12 maja odbędzie się debata prezydencka w telewizji publicznej. Spore emocje wzbudziło już jednak poprzedzające ją losowanie. Pojawiły się głosy, że kandydat rządzącej Koalicji Obywatelskiej może liczyć na przychylne traktowanie ze strony TVP.
„Do wszystkich opisujących teorie spiskowe dzisiejszej debaty: losowanie kolejności odpowiedzi na pytania i swobodnej wypowiedzi na koniec było w obecności sztabów i to przedstawiciele sztabów losowali” – oświadczyła szefowa sztabu Rafała Trzaskowskiego Wioletta Paprocka.
„Zaczynamy ostatni tydzień przed I turą i widzę, że wszyscy musimy mieć dużo sił” – dodała.
Do wszystkich opisujących teorie spiskowe dzisiejszej debaty:
losowanie kolejności odpowiedzi na pytania i swobodnej wypowiedzi na koniec było w obecności sztabów i to przedstawiciele sztabów losowali 🤷♀️Zaczynamy ostatni tydzień przed I turą i widzę, że wszyscy musimy mieć…
— Wiola Paprocka (@WiolaPaprocka) May 12, 2025
„Zapytaliśmy Groka. Rachunek prawdopodobieństwa przy takim ułożeniu 3 ostatnich pytań w jutrzejszej debacie dla Trzaskowskiego to szansa: 0.0455%. Niesamowity szczęściarz” – ironizował ekspert od wyborów kopertowych Jacek Sasin.
„Podobny wynik daje zbadanie szansy na to, że przypadkowy gołąb zasłoni jedną łapką czujnik na skrzyżowaniu w Warszawie i przestaną się zmieniać światła w godzinach szczytu (serio!)” – dodał.
„Ciekawe, natomiast, jaki związek jest pomiędzy wynikiem kolejności pytań w debacie a tym, że obecnym szefem TVP, jest dotychczasowy wiceprezes warszawskich zakładów autobusowych u Trzaskowskiego – pan Tomasz Sygut” – zakończył polityk PiS.
Zapytaliśmy Groka. Rachunek prawdopodobieństwa przy takim ułożeniu 3 ostatnich pytań w jutrzejszej debacie dla Trzaskowskiego to szansa: 0.0455%. Niesamowity szczęściarz.
Podobny wynik daje zbadanie szansy na to, że przypadkowy gołąb zasłoni jedną łapką czujnik na skrzyżowaniu… https://t.co/SsF1BSRPeU
— Jacek Sasin (@SasinJacek) May 11, 2025
– Nikt nie zgłaszał żadnych zastrzeżeń do sposobu prowadzenia losowania w trakcie jego trwania – twierdziła szefowa newsroomu Polsat News Karolina Olejak, która była obecna podczas losowania w siedzibie TVP.
Debata w TVP, współprowadzona przez Polsat i TVN, to ostatnie takie starcie przed wyborami prezydenckimi. Kontrowersje pojawiły się już po tym, jak ujawniono, kto będzie prowadził to spotkanie. Oprócz Piotra Witwickiego z Polsatu News i Radomira Wita z TVN, prowadzącą ma być bowiem Dorota Wysocka-Schnepf. Kandydaci domagali się zmiany prowadzącej, wskazując na jej stronniczość. TVP jednak nie zmieniła decyzji.
Debata będzie składała się z dwóch rund pytań, zadawanych przez prowadzących. W trzeciej rundzie odbędą się dwie tury pytań wzajemnych, kierowanych bezpośrednio przez kandydatów. W ostatniej części zaś kandydaci podsumują debatę w swobodnych wypowiedziach.