Współprzewodniczący partii Alternatywa dla Niemiec (AfD) oznajmili w piątek, że podejmą działania prawne przeciwko zaklasyfikowaniu jej przez kontrwywiad (BfV) jako organizacji ekstremistycznej. Nazwali tę decyzję „potężnym ciosem dla niemieckiej demokracji”.
„AfD jest publicznie dyskredytowania i kryminalizowana tuż przed zmianą rządu” – oznajmili Alice Weidel i Tino Chrupalla w oświadczeniu.
Partia „będzie się nadal bronić prawnie przed tymi oszczerczymi twierdzeniami, które zagrażają demokracji” – napisano w oświadczeniu. Oceniono, że decyzja BfV była motywowana politycznie.
BfV zakwalifikował w piątek AfD jako organizację terrorystyczną, która zagraża demokracji. Urząd podkreślił, że dominująca w partii koncepcja narodu jest oparta na kategoriach etnicznych i „ma na celu wykluczenie niektórych grup ludności z równoprawnego udziału w społeczeństwie oraz traktowanie ich w sposób naruszający konstytucję, a przez to nadanie im prawnie podrzędnego statusu”.
Zaklasyfikowanie AfD jako organizacji ekstremistycznej umożliwi władzom stosowanie niejawnych metod monitorowania działalności tego ugrupowania, które w lutowych wyborach parlamentarnych zajęło drugie miejsce.
Decyzja BfV nie oznacza delegalizacji ugrupowania. Zdecydować może o niej tylko Trybunał Konstytucyjny na wniosek jednej z dwóch izb parlamentu (Bundestagu lub Bundesratu) lub rządu.