Strona głównaWiadomościPolskaBlackout w Europie. Polska zagrożona? Jest komunikat od Polskich Sieci Elektroenergetycznych

Blackout w Europie. Polska zagrożona? Jest komunikat od Polskich Sieci Elektroenergetycznych

-

- Reklama -

Awaria prądu w Hiszpanii i Portugalii nie ma wpływu na krajowy system elektroenergetyczny, który pracuje stabilnie – poinformował PAP rzecznik prasowy PSE Maciej Wapiński. Dodał, że polski operator przesyłu energii jest przygotowany na takie potencjalne zagrożenia.

Kontynentalna Hiszpania i część Portugalii zostały dotknięte w poniedziałek dużą awarią prądu – poinformowała agencja EFE, powołując się na krajowego dostawcę energii. Do awarii doszło ok. godz. 12.30. W Madrycie nie działają m.in. sygnalizacja świetlna i metro.

- Reklama -
1,5 proc. dla Fundacji Najwyższy Czas!

Premier Hiszpanii Pedro Sanchez zwołał na poniedziałek posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego w sprawie awarii sieci energetycznej, która dotknęła także Portugalię i Francję – podała agencja EFE. Według służb portugalskich nic nie świadczy na razie o tym, by awarię spowodował cyberatak.

Europa Suwerennych Narodów

CZYTAJ WIĘCEJ: Blackout w Europie! Stoją pociągi, lotniska, nie działają telefony komórkowe, bankomaty, sygnalizacje świetlne. Ogromy chaos [FOTO/VIDEO]

Rzecznik Polskich Sieci Elektroenergetycznych (PSE) – operatora krajowego systemu przesyłu energii Maciej Wapiński powiedział PAP, że polski system elektroenergetyczny pracuje stabilnie. „To zakłócenie w Hiszpanii nie miało wpływu na pracę naszego systemu elektroenergetycznego. Nie ma powodów do niepokoju. Jeśli chodzi o wymianę handlową z innymi krajami to eksport odbywa się na planowanym poziomie. Nie mam na razie informacji, żeby energia była eksportowana w ramach pomocy awaryjnej” – powiedział. Jego zdaniem, jeśli hiszpański operator będzie zmuszony o nią prosić to skieruje zapytanie przede wszystkim do sąsiednich państw.

Wapiński dodał, że z informacji jakie docierają do PSE wynika, że hiszpański operator stara się przywrócić zasilanie jak najszybciej. „Każdy operator jest przygotowany na takie sytuacje, kiedy jest awaria w skali całego systemu i ma plan na przywrócenia zasilania, który nazywa się Black Start” – poinformował.

Wapiński podkreślił, że każdy operator systemu elektroenergetycznego ma obowiązek przygotowywać się „na najgorsze” i na to co po „najgorszym”. „Czyli nawet po takiej awarii, kiedy całkowicie tracimy kontrolę nad systemem i nie ma w ogóle zasilania, (…) jak najszybciej normalną pracę systemu. Są odpowiednie umowy z jednostkami wytwórczymi, jest to też ćwiczone z innymi operatorami z sąsiednich państw. W PSE takie ćwiczenia też prowadzimy co jakiś czas, by być gotowym na taką ewentualność” – przekazał rzecznik prasowy PSE.

Przyznał, że na razie jest zbyt wcześnie, by mówić o przyczynach awarii na półwyspie Iberyjskim. „Na pewno będą prowadzone analizy i badania co do tych przyczyn. Po każdej takiej awarii powstaje raport przygotowywany przez europejskie stowarzyszenie operatorów ENTSO-E, w którym są wyjaśnione i opisane przyczyny danego zdarzenia po to, by na przyszłość przygotować się na taką ewentualność i wdrożyć rozwiązana, które będą nas lepiej chronić przed takimi zdarzeniami” – stwierdził Wapiński.

Przypomniał, że w Polsce jak do tej pory, nie było takiego zdarzenia jak to obecne na Półwyspie Iberyjskim. „Ostatnie takie zdarzenie to była awaria w Szczecinie w 2008 r., ale dotyczyła ona jedynie aglomeracji szczecińskiej. W zeszłym roku podobne zdarzenie miało miejsce na Bałkanach, gdzie przede wszystkim Albania nie miała zasilania w efekcie awarii linii energetycznych” – wskazał Wapiński.

Źródło:PAP

Najnowsze