Tak zwana czekolada dubajska i media społecznościowe mocno zwiększyły popyt na pistacje, a w konsekwencji sprawiły, że ceny tych orzeszków wystrzeliły – napisał „Financial Times”. Dziennik wyliczył, że cena za około pół kilograma pistacji wzrosła w ciągu roku o jedną trzecią.
Historia czekolady dubajskiej jest związana ze Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi, gdzie firma z Dubaju w 2021 roku zaczęła sprzedawać czekoladę z nadzieniem pistacjowym.
Obecną popularność nowy przysmak zdobył jednak dopiero, gdy w grudniu 2023 roku na TikToku pojawił się filmik, na którym objada się nim młoda kobieta. Kilkusekundowe nagranie obejrzało ponad 120 mln osób.
Jak podkreślił „FT”, szał na czekoladę z pistacjowym nadzieniem doprowadził do uszczuplenia o 20 proc. zapasów tego orzecha w okresie od lutego 2024 do lutego 2025 roku. Dodatkowo w USA – które są największym na świecie eksporterem tych orzeszków – zeszłoroczne zbiory były wyjątkowo słabe, ale ich jakość była dużo wyższa niż zazwyczaj, przez co ich cena jeszcze wzrosła.
Tania nie jest również czekolada dubajska. Znana firma Lindt sprzedaje swoją wersję tego delikatesu za 10 funtów (ok. 50 zł) sztuka, co znaczy, że jest on o ponad połowę droższy niż inne czekolady w ofercie tego producenta. Wygórowane ceny nie odstraszają jednak konsumentów, a – jak podkreślił „FT” – niektóre sklepy wprowadzają limity dla klientów, aby nie dopuścić do zbyt szybkiego opróżnienia magazynów.