Strona głównaWiadomościBiznesWojna handlowa. Ceny ropy spadają

Wojna handlowa. Ceny ropy spadają

-

- Reklama -

Ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku zniżkują w reakcji na spodziewaną nadwyżkę surowca na globalnych rynkach paliw. Do tego pogarszają się perspektywy wojny handlowej, co może ograniczyć popyt na energię na świecie – informują maklerzy.

Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na V kosztuje na NYMEX w Nowym Jorku 60,59 USD, niżej o 1,21 proc.

- Reklama -
1,5 proc. dla Fundacji Najwyższy Czas!

Brent na ICE na VI jest wyceniana po 63,93 USD za baryłkę, po zniżce o 1,14 proc.

Europa Suwerennych Narodów

Na rynkach ropy są oczekiwania na nadwyżkę podaży surowca, a wojna handlowa między największymi gospodarkami na świecie może zaważyć na pogorszeniu perspektyw popytu na energię.

Międzynarodowa Agencja Energetyczna (MAE) obniżyła swoje prognozy dotyczące globalnego zużycia ropy w tym i w przyszłym roku, ponieważ tarcia handlowe na świecie nasilają się.

Tymczasem Amerykański Instytut Paliw (API) podał w swoim niezależnym branżowym raporcie, że zapasy ropy w USA wzrosły w ub. tygodniu o 2,4 mln baryłek.

To już trzeci z kolei tygodniowy wzrost zapasów tego surowca w USA.

Zapasy ropy w hubie Cushing zmniejszyły się jednak nieznacznie – o 349 tys. baryłek – wynika z danych API.

Mniej jest benzyny i paliw destylowanych – odpowiednio o 3,0 mln i 3,4 mln baryłek.

Analitycy wskazują, że ceny ropy pozostają blisko najniższych poziomów od 4 lat, po gwałtownhym spadku na początku kwietnia spowodowanym „nawałnicą” ceł prezydenta USA Donalda Trumpa i „wyrównywania rachunków” co do taryf pomiędzy USA a ich największymi partnerami handlowymi.

„Chociaż mogliśmy zaobserwować już szczyt taryf USA, to pogłębiający się impas – szczególnie miedzy USA a Chinami – rzuca +długi cień+ na oczekiwanbia dotyczące globalengo popytu na ropę” – wskazuje Charu Chanana, analityczka ds. inwestycji w Saxo Markets. Pte.

„Niepewność związana ze środkami odwetowymi państw i zakłóceniami w globalnych łańcuchach dostaw wyraźnie osłabia apetyt inwestorów na ryzyko, a w konsekwencji negatywnie wpływa na rynek ropy” – dodaje.

Eksperci przypominją, że we wtorek prezydent USA rozpoczął działania w sprawie możliwego wprowadzenia ceł na kluczowe minearały importowane do Stanów Zjednoczonych.

Inwestorzy muszą też zmagać się informacjami o różnicach dotyczących handlu pomiędzy USA a krajami UE – w tym tygodniu Stany Zjednoczone i Unia Europejska poczyniły niewielkie postępy w przezwyciężaniu różnic handlowych, bo amerykańska administracja zasugerowała, że większość ceł nałożonych na UE przez USA nie zostanie zniesiona.

Wiceprezydent USA JD Vance mówił wcześniej, że Europa płaci mniej za wiele leków, ponieważ to Amerykanie dopłacają do jej opieki zdrowotnej.

Źródło:PAP

Najnowsze