Premier Izraela Benjamin Netanjahu przed wylotem z Węgier, gdzie składał kilkudniową wizytę i podróżą do USA spotkał się jeszcze w Budapeszcie z tamtejszym MSZ Peterem Szijjártó. Podczas spotkania omówiono kwestie wzmocnienia więzi gospodarczych, bezpieczeństwa i współpracę technologiczną, a także możliwości zwiększenia węgierskich inwestycji w gospodarce Izraela.
Węgierski premier Viktor Orban zaprosił izraelskiego przywódcę do odwiedzenia Węgier na początku tego roku . Nie bez kontekstu tej wizyty Węgry wycofały się z Międzynarodowego Trybunału Karnego (MTK), który w listopadzie wydał nakaz aresztowania Netanjahu.
Tymczasem wizycie delegacji izraelskiej na Węgrzech towarzyszył nieprzyjemny zgrzyt z udziałem „obywateli” Francji. Policja węgierska aresztowała dwie osoby za zerwanie 17 flag Izraela, którymi z okazji wizyty Netanjahu udekorowano stolicę.
Zatrzymania dokonano w sobotę 5 kwietnia. 17 izraelskich flag zerwano z Mostu Łańcuchowego Széchenyiego w Budapeszcie. Sprawcy wrzucili je do Dunaju. Są to dwaj obywatele Francji. Po przesłuchaniu w Komisariacie Policji Piątej Dzielnicy w Budapeszcie oskarżono ich o drobne przestępstwo, wandalizm i kradzież.
Wyjaśnień takiej „aktywności” Francuzów może być kilka. Mogli to być zwolennicy francuskiej lewicy, która „broni” Palestyńczyków, mogli to być muzułmanie z obywatelstwem Francji, ale też np. osoby, które chciały takimi działaniami skompromitować Orbana i zarzucić później Węgrom tendencje antysemickie.
Not something you often see in Europe: Israeli flags in Budapest welcome PM Netanyahu. No anti-Israel demos and Hungary is ignoring the ICC arrest warrant. Imagine the anarchy if this were London, Paris or Berlin. There’s nowhere in the West where Jews feel safer than Budapest. pic.twitter.com/XJxyexVuat
— Mark Higgie (@MarkHiggie1) April 2, 2025
Źródło: Times of Israel