W poniedziałek wieczorem przy ul. Modlińskiej w Warszawie w magazynie z kajakami z tworzyw sztucznych wybuchł pożar. Na miejsce wysłano grupę chemiczną. Dwie osoby zostały poszkodowane.
Wczoraj wieczorem doszło do dużego pożaru w magazynie przy ul. Modlińskiej w Warszawie. Hala produkcyjno-magazynowa stanęła w ogniu.
Przechowywano w niej przede wszystkim kajaki i łódki. Oprócz tego znajdowały się tam chemikalia.
W wyniku pożaru zawalił się dach. Ogień zgłoszono po godz. 20.
„Przed północą strażacy informowali, że dogaszają już ogień” – podaje rmf24.pl.
W akcji w szczytowym momencie uczestniczyło 31 zastępów straży pożarnej. Późniejsze badanie powietrza w okolicy nie wykazało niebezpieczeństwa dla mieszkańców.
– W wyniku pożaru dwie osoby zostały poszkodowane, przy czym jedna z nich, po przebadaniu przez ratowników, oddaliła się z miejsca zdarzenia, prawdopodobnie wróciła do domu, a druga, jak sądzę, trafiła do szpitala – powiedział mł. kpt. Radosław Leśnik z warszawskiej straży pożarnej.
Mateusz Senko, radny ze stołecznej Białołęki powiedział, że w budynku znajdował się zakład produkujący kajaki z laminatu.
Grzegorz Saj z „Onetu” poinformował, że „właścicielem palącego się zakładu produkującego kajaki jest Pan Ryszard Seruga, nasz olimpijczyk z 1972 roku”. Pożar wybuchł w jego 72 urodziny.
Właścicielem palącego się zakładu produkującego kajaki jest Pan Ryszard Seruga, nasz olimpijczyk z 1972 roku. Urodził się 31 marca 1953 r., dziś obchodzi 72 urodziny 🙁 https://t.co/UkXccYLhA2
— Grzegorz Saj (@grisza81) March 31, 2025