Strona głównaOpinieNie brakuje pieniędzy, ale rozsądku! Sośnierz o prawdziwych przyczynach kryzysu służby zdrowia...

Nie brakuje pieniędzy, ale rozsądku! Sośnierz o prawdziwych przyczynach kryzysu służby zdrowia [VIDEO]

-

- Reklama -

Polska służba zdrowia od lat boryka się z licznymi problemami, a dyskusje na ten temat często sprowadzają się do kwestii finansowych. Dobromir Sośnierz z Konfederacji podkreśla, że problemem nie jest brak pieniędzy, lecz ich nieefektywne zarządzanie.

W programie na antenie wPolsce24 Sośnierz zwrócił uwagę, że mało kto rozumie prawdziwe problemu służby ochrony zdrowia.

- Reklama -
1,5 proc. dla Fundacji Najwyższy Czas!

To nie tylko wyborcy nie rozumieją, na czym polegają problemy służby zdrowia, ale politycy w większości też nie rozumieją, łącznie z tymi, którzy się na ten temat dużo wypowiadają – uważa Sośnierz. – Problemem polskiej służby zdrowia nie jest brak pieniędzy. Wręcz przeciwnie. Są miejsca, gdzie tych pieniędzy jest za dużo – dodaje.

Europa Suwerennych Narodów

Przekonuje, że dosypywanie pieniędzy nie rozwiąże problemów, takich jak brak specjalistów czy nieracjonalna organizacja opieki zdrowotnej. – Jest odwrotnie. Dosypujemy pieniędzy i żadnej poprawy nie ma – podkreśla.

- XVI Konferencja Prawicy Wolnościowej -

Polityk krytykuje reformy wprowadzone przez Prawo i Sprawiedliwość, które jego zdaniem pogłębiły chaos w służbie zdrowia. – Przez skrajnie nieudolne reformy PiS-u – na przykład ta o sieci szpitali – doprowadzono tylko do kominowych wzrostów wynagrodzeń lekarzy. Zobowiązano każdy szpital, że musi mieć tam jakichś rzadkich specjalistów i te szpitale sobie wyrywają tych specjalistów. Wyścig płac, który prowadzi absolutnie do niczego. Pacjentowi w niczym to nie pomaga – tłumaczy Sośnierz.

Sośnierz podkreśla, że centralizacja i brak elastyczności w zarządzaniu służbą zdrowia prowadzą do marnotrawstwa środków.

Są rzeczy, które rzeczywiście trzeba likwidować, bo to jest nieracjonalne, bo po prostu nas nie stać na to, żeby wszędzie był oddział położniczy, skoro Polaków rodzi się coraz mniej. A wy zawsze mówicie: nie, nie, na wszystko się muszą znaleźć pieniądze, co najwyżej będziecie bankrutować – gorzko podsumowuje Sośnierz.

Najnowsze