Na profilu Janusza Korwin-Mikkego pojawił się materiał „Korwin w piwnicy”. Mówi w nim o dzieciach należących do państwa i dwóch rodzajach kobiet.
Janusz Korwin-Mikke w nagraniu mówi, że „oni nie są pewni, czy ludzie się nie zbuntują”.
– Dlatego za wszelką cenę chcą do władzy dać kobiety – stwierdził Korwin-Mikke.
– Kobiety są grzeczne, potulne. Kobiety w razie czego zawsze powiedzą, że „trzeba być tolerancyjnym, miękkim”. Może dzięki temu przeżyją ten bunt niewolników. Może dzięki temu do buntu niewolników nie dojdzie. Oni na to liczą – podkreślił nestor prawicy wolnościowej.
– Ale nasze kobiety, nasze kobiety będą zachęcały do tego buntu. Bo one chcą, żeby nasze i ich dzieci wychowały się normalnie. Bo dzisiaj moje dziecko nie jest moje. Dziecko jest państwowe – stwierdził lider partii KORWiN.
– W każdej chwili oni mogą mi dziecko zaszczepić, czy chcę, czy nie chcę. Zmienić program szkolny, czy chcę, czy nie chcę. Odebrać mi dziecko, jeżeli nie robię tak, nie obchodzę się z dzieckiem tak, jak oni tego chcą. Ja ich nienawidzę – wyznał Janusz Korwin-Mikke.
– Nienawidzę, bo ja chcę, żeby moje dzieci były moje, a nie państwowe – stwierdził Janusz Korwin-Mikke.
Chcę, żeby moje dzieci były MOJE, a nie państwowe. pic.twitter.com/fSMxReCgny
— Janusz Korwin-Mikke (@JkmMikke) March 28, 2025