Wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak komentując propozycję prezydenta wpisania 4 proc. wydatków na obronność do konstytucji, powiedział że polityka obronna nie polega na regulacjach fiskalnych.
Prezydent Andrzej Duda poinformował w piątek, że złożył u marszałka Sejmu projekt poprawki do konstytucji ws. poziomu wydatków na obronność, która wpisuje co najmniej 4 proc. PKB jako obowiązkowy próg tych wydatków. „Bezpieczeństwo wymaga poważnego konsensusu politycznego” – oświadczył Duda.
Bosak pytany przez PAP o propozycję prezydenta zauważył, że „można przyjąć takie wskaźniki, natomiast jest pytanie, czy to da się utrzymać w czasie dekoniunktury”.
– To jest cały problem z polityką budżetową. Moim zdaniem polityka obronna nie polega na regulacjach fiskalnych. Obecnie debata nad polityką obronną w ogóle uległa przesadnej ekonomizacji. Tak naprawdę polityka obronna polega na budowaniu zdolności do walki, na woli politycznej używania ich. Nawet premier to podkreślił stwierdzając, że w Europie brakuje woli walki – podkreślił Bosak.
Wystąpienie Tuska. Bosak komentuje
Pytany o piątkowe wystąpienie premiera Donalda Tuska w Sejmie, Bosak ocenił, że było one bardzo ogólne i było niewiele konkretów. – Mało konkretów ze szczytu europejskiego i prawie żadnych z Londynu – dodał.
– W mojej ocenie, państwa, które mają swoje zdolności obronne, nie mogą planować wykonać tego w oparciu wyłącznie o europejskie środki. Mało też konkretów, jeśli chodzi o rozbudowę przemysłu obronnego, właściwie prawie żaden – skomentował.
Polityk Konfederacji przyznał jednocześnie, że premier powiedział „parę rzeczy, z którymi trudno się nie zgodzić”, a które postuluje też Konfederacja. Dla przykładu podał postulat wycofania się Polski z Traktatu Ottawskiego, czyli konwencji o zakazie użycia, składowania, produkcji i przekazywania min przeciwpiechotnych oraz o ich zniszczeniu.
– Natomiast jeżeli mówimy o pomocy (Ukrainie) poprzez wyzbycie się Polski np. uzbrojenia, którego nie jesteśmy w stanie natychmiast zastąpić nowym, absolutnie nie powinniśmy tego robić, bo musimy być gotowi do tego, żeby polscy żołnierze mogli bronić Polski – powiedział Bosak.
Polityk skrytykował polskie podejście do finansowania obronności: