W bloku przy ul. Wąwozowej w Warszawie odnaleziono zwłoki. Prokuratura Okręgowa w Warszawie komentowała wówczas, że „sprawa jest rozwojowa, poważna i dotyczy wielu czynów o charakterze zbrodniczym”. I najwyraźniej była to prawda. Pojawia się bowiem już czwarta ofiara domniemanego seryjnego zabójcy seniorów w Warszawie.
W bloku przy ul. Wąwozowej w środę rano odkryto zwłoki 73-letniej kobiety. Kobieta miała zostać uduszona. Śledczy na razie nie ujawniają więcej szczegółów.
Media informowały, że zbrodnia z ul. Wąwozowej może mieć związek z dwoma innymi zabójstwami seniorek w ostatnim czasie w Warszawie. Do jednego z nich miało dojść w Śródmieściu, a do drugiego na Ochocie.
Wokół sprawy rośnie napięcie. Jak podał portal „Super Expressu”, „wersja o serii zabójstw staje się coraz bardziej prawdopodobna”.
Przywołano przy tym portal wp.pl, gdzie stwierdzono, iż „ofiar morderstw w Warszawie może być więcej, nawet cztery”.
„Czwarte ciało miało zostać znalezione 1,5 tygodnia temu” – podkreślono.
Informację o czwartej ofierze seryjnego mordercy seniorów podało również TVN. Na podstawie nieoficjalnych ustaleń telewizja podała, że 16 lutego miały zostać ujawnione zwłoki starszej kobiety w mieszkaniu przy ul. Pruszkowskiej 12 na warszawskiej Ochocie.
„Jeśli potwierdzi się, że za zabójstwami stoi ten sam sprawca lub sprawcy to oznaczałoby to, że do dwóch śmierci doszło tego samego dnia – pierwszą emerytkę, 80-latkę, na ul. Franciszkańskiej na Starym Mieście, odnaleziono w nocy z 15 na 16 lutego” – podaje se.pl.
„Kolejna kobieta, 89-latka, zamieszkiwała w bloku przy ul. Księcia Trojdena 5. To zaledwie 600 metrów od ulicy Pruszkowskiej. Znaleziono ją martwą w nocy z 22 na 23 lutego” – podkreślono.
Szczegóły być może zostaną podane do publicznej wiadomości jutro. Obecnie prowadzone są „intensywne prace” ws. wyjaśnienia sprawy zabójstwa 73-letniej kobiety na Kabatach. Doszło do niego 24-25 lutego.
„Mówi się o dwóch zatrzymanych mężczyznach: 45-letnim Polaku i Ukraińcu” – podaje se.pl.