W sobotę wieczorem 22 lutego, minister spraw wewnętrznych Bruno Retailleau poinformował, że chce wprowadzić „areszt bezpieczeństwa” dla osób o „radykalnych poglądach”, które odbyły już karę, ale się nie zresocjalizowały. To echa ataku nożownika-islamisty w alzackiej Miluzie.
W terrorystycznym ataku 37-letniego Algierczyka zginęła co najmniej jedna osoba, a kilku strażników miejskich odniosło poważne rany. Napastnik miał nakaz opuszczenia terytorium Francji (OQTF) i był znany służbom ze swojej radykalizacji.
Okazuje się, że pomimo nakazu wydalenia, Algieria dziesięć razy odmówiła przyjęcia z powrotem swojego obywatela, który zaatakował w Miluzie. Stąd pomysł MSW Bruno Retailleau, by takich osobników po prostu internować dla bezpieczeństwa kraju.
Według Retailleau terrorysta z Alzacji miał „profil schizofreniczny”, ale przyznał, że podłożem ataku był „islamistyczny terroryzm”. Algierczyk był już skazywany we Francji za „pochwałę terroryzmu” i jego nazwisko figurowało w aktach osób zradykalizowanych. Został skazany skazany w 2023 roku na sześć miesięcy więzienia, które opuścił po 50 dniach odsiadki.
Następnie został zatrzymany w „ośrodku zatrzymań administracyjnych”, w oczekiwaniu na wydanie mu przez Algierię przepustki konsularnej. Po upływie 90 dni tego aresztu, władze francuskie podjęły próbę przedłużenia go o 30 dni, co zostało odrzucone przez sąd. Wówczas zastosowano wobec Algierczyka areszt domowy i nakazano mu codzienne meldowanie się na posterunku policji. Ten środek jednak nie zabezpieczył nikogo przed atakiem.
Eurodeputowana Marion Maréchal podkreśliła odpowiedzialność Algieru za atak terrorystyczny, którego dopuścił się jej obywatel. „Rząd Algierii ma zatem francuską krew na rękach” – napisała na portalu X, po informacji, żę Algier nie chciał przyjąć do siebie swojego obywatela. Wezwała też rząd do natychmiastowego zawieszenia „wszystkich wiz dla Algierczyków”.
MSW pośrednio przyznał jej rację. Stwierdził: „myślę, że musimy zmienić bieg naszych relacji z Algierią”. Bruno Retailleau nawiązał tu do porozumienia z 1968 roku, które kończyło wojnę w Algierii i przyznawało temu krajowi prawo do uproszczonej procedury wyjazdów do Francji jej obywateli.
Źródło: Le Figaro/ TF1