Krzysztof Bosak w rozmowie z PAP twierdził, że nie wie, czy poseł Konfederacji Ryszard Wilk był pijany. Unikał komentarza, choć twierdził, że na nagraniach widać tylko „posła, który wychodzi z sali” i „są ważniejsze sprawy w państwie”, niż poseł, który najwyraźniej pracuje pod wpływem alkoholu.
Krzysztof Bosak w rozmowie z PAP został zapytany o pijanego posła Konfederacji Ryszarda Wilka, który został wyrzucony z obrad. Sprawa wywołała wielkie oburzenie także na prawicy. Więcej o incydencie można przeczytać w artykułach poniżej.
Czytaj więcej:
- „Incydent” z Wilkiem w Sejmie. Poseł Konfederacji wyprowadzony z sali. „Nawalony jak Messerschmitt” [VIDEO]
- Skandale w Sejmie. Wilk pijany, Siarka grozi premierowi. Marszałek Hołownia zapowiada kary i zmiany
- Fala oburzenia po zachowaniu Wilka w Sejmie. „Moja cierpliwość się skończyła”. „Czas złożyć mandat i nie robić wstydu”
Dziennikarz PAP Adrian Kowarzyk zapytał wicemarszałka Krzysztofa Bosaka o skandal w Sejmie. Ten postanowił twierdzić, iż nie wiadomo, co właściwie się stało.
– Czy poseł Wilk był wczoraj niedysponowany w czasie obrad? Marszałek prosił go o opuszczenie sali mówiąc, że chyba nie był w stanie kontynuować pracy na sali plenarnej – zapytał Kowarzyk.
Krzysztof Bosak chwilę zawahał się przed udzieleniem odpowiedzi.
– Nie byłem świadkiem tej sytuacji, nie chcę jej komentować – odpowiedział wicemarszałek Bosak.
– Ale widział pan nagrania, różnych posłów? Są nagrania z Sejmu – kontynuował prowadzący.
– No na nagraniach widać posła, który wychodzi z sali – twierdził twardo polityk Konfederacji.
– Zmęczonego, co najmniej – zauważył Adrian Kowarzyk.
– Nie chcę tego komentować. Jak mówię, nie widziałem całej tej sytuacji – przekonywał Krzysztof Bosak.
– Pan poseł Petru widział i mówił dzisiaj w Polsacie, że był, cytuję, „nawalony” – nie odpuszczał dziennikarz i dopytał, czy „będziecie to jakoś sprawdzać”.
Wówczas Bosak się zaśmiał.
– Mamy poważniejsze sprawy w państwie w tej chwili niż to, że jeden poseł wyszedł z sali – twierdził wicemarszałek Sejmu i lider Konfederacji Krzysztof Bosak.
Poniżej nagrania, na których widać „posła, który wychodzi z sali”.
Niech pierwszy rzuci kamieniem ten, co nigdy nie przychodził pijany do pracy! Ledwo stojący na nogach, z tępym wyrazem twarzy poseł Konfederacji Ryszard Wilk został wyproszony z sali sejmowej.
Człowiek uznał, że nie da rady tego słuchać na trzeźwo. pic.twitter.com/6wfRi0Hvrj
— Ekonomat (@ekonomat_pl) February 21, 2025
Poseł @ryszard_wilk z Konfederacji w słabej dyspozycji na sali plenarnej Sejmu. Kiedyś już pijany poseł wyzywał policjantów, blokował drogę. Można się pośmiać, ale lepiej sięgnąć po pomoc specjalistów i pokonać problem. Wstyd, ale zawsze jest szansa wyjścia, czego życzę. pic.twitter.com/OAuMfc9Ry5
— Patryk Michalski (@patrykmichalski) February 20, 2025