Strona głównaWiadomościŚwiatUkraińcy "w lepszym nastroju" po szczycie w Monachium. Co im obiecano?

Ukraińcy „w lepszym nastroju” po szczycie w Monachium. Co im obiecano?

-

- Reklama -

To czas, by Europa pokazała siłę – powiedział w sobotę na Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa szef MSZ Ukrainy Andrij Sybiha. „Nic o Ukrainie bez Ukrainy. I nic o Europie bez Europy” – wezwał. Przyznał, że ukraińska delegacja jest po rozmowach na konferencji w lepszym nastroju, bo Ukraina nie jest sama.

Trwa „decydujący moment” dla Ukrainy – oświadczył w Monachium szef ukraińskiej dyplomacji. „Nie ma wątpliwości, że jedyny sposób na osiągnięcie długotrwałego i sprawiedliwego pokoju, to koncepcja +pokoju przez siłę+” – dodał.

- Reklama -
1,5 proc. dla Fundacji Najwyższy Czas!

„Mamy szansę na zakończenie wojny w tym roku (…) Potrzebujemy wsparcia od USA i musimy koordynować nasze działania” – zaznaczył.

Europa Suwerennych Narodów

„Nic o Ukrainie bez Ukrainy. I nic o Europie bez Europy” – kontynuował. „Nigdy nie zaakceptujemy żadnej inicjatywy, która powstała bez nas” – oświadczył szef ukraińskiej dyplomacji. Wyraził przekonanie, że to czas, by Europa pokazała siłę.

- XVI Konferencja Prawicy Wolnościowej -

Sybiha przyznał, że ukraińska delegacja przybyła na konferencję w Monachium w „innym nastroju”, ale po rozmowach na konferencji jest „w lepszym humorze”. „I mamy (w sobie) dużo więcej pewności, bo nie jesteśmy sami” – powiedział.

Ocenił też, że „bezpieczeństwo transatlantyckie i ukraińskie są niepodzielne”. „Jak nigdy wcześniej potrzebne są jedność i siła” – podkreślił. Zapewnił też, że Kijów jest gotowy, by rozmawiać z USA o tym, jak zakończyć wojnę.

Minister spraw zagranicznych RP Radosław Sikorski powiedział z kolei, że należy pozostać na obranym kursie i wspierać Ukrainę tak długo, jak kraj ten chce się bronić.

„Aby przekonać Putina do tego, by był bardziej rozsądny, trzeba przekonać go, że cena, którą musiałby zapłacić, byłaby nie do zaakceptowania” – ocenił Sikorski. Podkreślił, że Rosja prowadzi przeciwko Ukrainie „klasyczną wojnę kolonialną”, które zazwyczaj trwają dekadę. „Rosyjska gospodarka zaczyna cierpieć. Gdy przekonamy Putina, że nie chcemy wracać do +business as usual+, że możemy wytrzymać dłużej niż on, wtedy można będzie zawierać +deal+” – kontynuował.

Natomiast szef brytyjskiej dyplomacji David Lammy powiedział, że Putin nie wykazał chęci do negocjacji innych, niż kapitulacja Kijowa, czego ani my, ani Amerykanie nie mogą tolerować, ponieważ byłaby to zachęta dla innych państw mających imperialne ambicje.

Polityk podkreślił, że kluczowe są gwarancje bezpieczeństwa, które zapewnią, że „Putin nie powróci po więcej, abyśmy mieli trwały pokój”. Według niego, takimi gwarancjami jest członkostwo Ukrainy w NATO.

Jak z kolei zauważyła litewska minister obrony Dovile Sakaliene, przyszłe gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy będą wymagać od UE poważnych inwestycji w przemysł obronny. Polityczka dodała, że UE „musi być przy stole negocjacyjnym, ponieważ będzie ponosić konsekwencje” ewentualnego porozumienia pokojowego.

Źródło:PAP

Najnowsze