Premier Izraela Benjamin Netanjahu wręczył nietypowy prezent prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi. To dwa pagery, w tym jeden złoty. Mają one związek z masakrą Libańczyków we wrześniu, której dokonali Żydzi.
Premier Netanjahu dał prezydentowi Trumpowi dwa pagery. Jeden z nich jest złoty.
Żydowskie media zwracają uwagę, że ma to związek z operacją Mosadu w Libanie we wrześniu ubiegłego roku. W efekcie kilkadziesiąt ludzi zginęło, a tysiące zostało rannych.
Donald Trump miał powiedzieć, że „to była wspaniała operacja”. Taką wypowiedź amerykańskiego prezydenta zacytował Channel 12.
17 i 18 września ubiegłego roku Mossad przeprowadził w Libanie operację poprzez pagery. Kilkaset z nich oraz krótkofalówki, które miały należeć do Hezbollahu, eksplodowały.
Wówczas zginęło co najmniej 20 osób. Około trzy tysiące zostało rannych. Wśród ofiar było małe dziecko.
Początkowo Tel Awiw nie przyznawał się do zamachu. Agencja Reuters ustaliła jednak później, że materiały wybuchowe zamontowane zostały w pagerach przez Mosad. Akcję zaplanowano zaś kilka miesięcy wcześniej.
W rozmowie z CBS dwóch emerytowanych agentów Mosadu powiedziało, że operacja wywarła mocny wpływ na ówczesnego szefa Hezbollahu, Hassana Nasrallaha. Miał osobiście zobaczyć wybuchające pagery, które należą do jego współpracowników, co stanowić miało „punkt zwrotny wojny”.
Jeden z agentów powiedział, że przygotowanie do wrześniowej operacji rozpoczęło się dziewięć lat przed atakiem Hamasu w październiku 2023 roku. Krótkofalówki i pagery wypełniono materiałami wybuchowymi i sprzedano Hezbollahowi. Organizacja miała nie wiedzieć, że kupuje izraelski sprzęt.