Holenderski koncern Akzo Nobel, znany m.in. z produkcji farb Dulux, zwolni ok. 2,2 tys. pracowników oraz zamknie pięć fabryk do końca 2025 roku. To więcej niż pierwotnie zakładano.
Decyzja o zwolnieniach i zamknięciach fabryk to część szeroko zakrojonego programu restrukturyzacyjnego, który ma przynieść firmie oszczędności sięgające 300 mln euro do 2027 roku.
Akzo Nobel, zatrudniający obecnie około 34 tys. osób na całym świecie, w tym ponad 1,1 tys. w Polsce, odczuwa skutki spowolnienia w europejskim segmencie farb dekoracyjnych dla majsterkowiczów.
Zwolnienia mają objąć głównie stanowiska w działach finansowych i kadrowych, a proces ten ma zostać zakończony do połowy 2025 roku. W kolejnym etapie restrukturyzacja skoncentruje się na wyższych stanowiskach w Europie. Firma nie wyklucza również dalszych redukcji zatrudnienia w 2026 roku.
W ramach dotychczasowych działań restrukturyzacyjnych Akzo Nobel już zamknął zakłady w Irlandii, Holandii i Zambii. W styczniu br. ogłoszono także plan zwolnienia do 211 pracowników we Francji.
Wiele wskazuje na to, że – przynajmniej na razie – kłopoty firmy nie wpłyną na pracowników w Polsce. Koncern podkreśla, że zakład w Pilawie, jeden z najnowocześniejszych na świecie, pozostaje kluczowym elementem „globalnej strategii”.
Firma nie składa jednak jednoznacznych deklaracji, że turbulencje nie dotkną polskiego rynku. Na pytania „Faktu” o potencjalne zwolnienia lub zamknięcie zakładu w Polsce, nikt nie raczył odpowiedzieć. Pracownicy dotychczas także nie otrzymali jasnego komunikatu. W Polsce Akzo Nobel działa od ponad dwóch dekad.