„Budowa tuneli kolejowych w Łodzi, potocznie nazywanych 'łódzkim metrem’, wkracza w decydującą fazę. W centrum uwagi znajduje się tarcza drążąca 'Katarzyna’, której prace zostały tymczasowo wstrzymane” – podaje portal rmf24.pl.
Tarcza TBM „Katarzyna” to jedna z maszyn do drążenia tunelu dla przyszłego łódzkiego metra. Swoją pracę rozpoczęła w komorze przy ul. Odolanowskiej w Łodzi. Koniec ma być przy dworcu Łódź Fabryczna.
Planowany tunel ma mieć 2,3 km długości. Obecnie wydrążono ponad połowę, czyli 1,3 km. Aktualnie znajduje się pod al. 1 maja 21.
„Katarzyna” nie pracuje od listopada. Związane jest to z wcześniejszym zawaleniem się kamienicy przy al. 1 maja 23 we wrześniu.
Mieszkańców kamienicy tymczasowo zakwaterowano w hotelach. Nie chcą wracać do kamienicy, zaproponowano im mieszkania zastępcze.
– Widzieliśmy mieszkania, które mamy dostać. Przy czym one muszą iść do remontu. Cały czas czekamy – powiedziała jedna z lokatorek.
Problemy mają inni lokatorzy, którzy podpisali ugodę, obejrzeli i zaakceptowali mieszkania, ale potem wyszło, że koszty remontów są zbyt wysokie.
„Teraz trwają w zawieszeniu, bo nie wiedzą, czy koszty remontu zostaną zaakceptowane przez PBDiM, czy też może będą jeszcze raz wybierać lokal zastępczy” – wskazuje rmf24.pl.
Osoby, które nie podpisały ugody, otrzymały odszkodowania finansowe.
„Inni czekają na wypłaty pieniędzy, bo obawiają się zawrzeć ugodę, w której zrzekną się wszelkich roszczeń wobec firmy ubezpieczeniowej i wykonawcy tunelu – firmy PBDiM. Zwłaszcza, że w treści ugody jest mowa o roszczeniach także w przyszłości i w okolicznościach, które dziś trudno jest przewidzieć” – podkreślono.
Z kolei tarcza „Faustyna” już zakończyła swoją część pracy. Zrealizowała wszystkie cztery tunele jednotorowe.
– Przed ponownym uruchomieniem tarczy [„Katarzyna”] prowadzone są dodatkowe specjalistyczne badania geofizyczne pod budynkiem al. 1 Maja 23. Jest to nieinwazyjny sposób szczegółowego poznania budowy geologicznej (…). Dążymy do tego, aby uruchomić tarczę w styczniu – powiedział rzecznik PBDiM Piotr Grabowski.
Nie ma obecnie podanego konkretnego terminu, kiedy łódzkie metro mogłoby zacząć działać. Najbardziej optymistyczne scenariusze wskazują na 2027 rok.