Strona głównaWiadomościŚwiatCelem zamachu w Magdeburgu uderzenie w AfD?

Celem zamachu w Magdeburgu uderzenie w AfD?

-

- Reklama -

Rosnące poparcie dla Alternatywy dla Niemiec (AfD) sprawia, że interesy niemieckich elit politycznych są w pewnym stopniu zagrożone. Konieczne jest więc sprzeczne z demokracją, spacyfikowanie nowej siły na niemieckiej scenie politycznej.

Przez dekady niemiecka bezpieka skutecznie pacyfikowała niezależne partie. Przykładem była delegalizacja jednej z niemieckich nacjonalistycznych partii, której nie można było jednak przeprowadzić, bo w trakcie procesu okazało się, że całe władze tej partii, odpowiedzialne za rzekomy ekstremizm, okazały się współpracownikami niemieckich służb specjalnych rozpracowującymi partię od środka.

Teraz pretekstem do delegalizacji AfD ma być zamach w Magdeburgu, który według doniesień prasy lewicowej i pseudo liberalnej miał dokonać pochodzący z Arabii Saudyjskiej zwolennik AfD.

Terrorysta z Magdeburga, 50-letni Taleb Abdul Dżawad, który czarnym samochodem BMW, wjechał w tłum na bożonarodzeniowym jarmarku, zabijając od razu 5 osób, to tzw. uchodźca z Arabii Saudyjskiej. Dostał azyl w Niemczech, bo mówił, że jest ateistą, co jest karane w Arabii Saudyjskiej śmiercią. W rzeczywistości w Arabii Saudyjskiej jestr poszukiwany za przestępstwa seksualne i handel ludźmi, jednak Niemcy trzykrotnie odmówiły wydania go.

Według lewicowych i pseudo liberalnych mediów Teleb to zwolennik znanej ze sprzeciwu wobec imigrantów AfD, przeciwnik islamskiej imigracji i aktywista pomagający kobietom z krajów arabskich, które z racji na swój ateizm chcą uzyskać azyl w Niemczech. Ostatnio krytykował władze Niemieckie za to, że nie chcą dawać azylu ateistkom, i oskarżał niemiecką policję o wspieranie ekspansji islamu w Niemczech.

Taleb Abdul Dżawad pracował w małym niemieckim szpitalu jako psychoterapeuta. Prócz wspierania AfD miał być też sympatykiem Trumpa i Muska oraz państwem Izrael. Jednocześnie na jego profilu X można było przeczytać, że „prawdziwy islam odkrył w wahabizmie”, oraz, że nie trzeba porzucać islamu żeby dostać azyl w Niemczech. Dziwne wyznania jak na ateistę…

Historia zamachowca jest na tyle dziwna, że można mieć wrażenie ordynarnej prowokacji bezpieki.

Najnowsze