Do szpitala w Zielonej Górze trafiła skrajnie wygłodzona 3-latka. Okazuje się, że dziewczynka jest córką weganki. Dziecko powinno ważyć 18 kg, a ważyło zaledwie 8 kg.
– Dziewczynka została przywieziona przez rodziców na nocną świąteczną opiekę zdrowotną. Jej stan był na tyle poważny, że lekarz zdecydował o natychmiastowym przyjęciu dziecka do szpitala – powiedziała Sylwia Malcher-Nowak, rzecznik zielonogórskiego szpitala.
Dziewczynka w wieku trzech lat powinna ważyć ok. 18 kg, tymczasem ważyła… zaledwie 8 kg. Stanem dziecka przerażeni byli nawet lekarze. Natychmiast zdecydowano o przyjęciu 3-latki na oddział intensywnej opieki medycznej.
Portal poscigi.pl podał informację, że „matka dziecka jest weganką”. „Karmiła dziecko owocami. Nie jadło mięsa czyli białka” – możemy przeczytać.
Skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie rodzica, który jak można domniemywać jest nie tylko weganinem, ale wręcz wyznawcą ideologii niewykorzystywania zwierzątek, doprowadziło do fatalnego stanu dziecka, które nie miało szans na normalny rozwój.
– Dziewczynka trafiła na oddział intensywnej terapii medycznej – poinformowała Malcher-Nowak. Na oddziale zostało wdrożone powolne karmienie oraz nawadnianie dziecka, gdyż szybsze uruchomienie tego procesu mogłoby się zakończyć tragedią.