Izrael „może i musi” okupować Strefę Gazy, a „dobrowolna migracja” z tego obszaru sprawi, że w ciągu dwóch lat populacja zmniejszy się o połowę – ogłosił w poniedziałek minister finansów Izraela Becalel Smotricz. Strefa Gazy, w której od roku trwa wojna Izraela przeciwko Hamasowi, jest zamieszkiwana przez ponad 2 mln Palestyńczyków.
– Nie możemy bać się słowa „okupacja” – powiedział według relacji portalu Times of Israel Smotricz podczas spotkania Rady Jesza, organizacji zrzeszającej samorządy żydowskich osadników na Zachodnim Brzegu.
Smotricz wezwał także do programu „dobrowolnej migracji” Palestyńczyków ze Strefy Gazy, zaznaczając, że jego efektem może być „stworzenie sytuacji, w której w ciągu dwóch lat populacja Gazy zmniejszy się o połowę”. Minister dodał, że takie rozwiązanie mogłoby posłużyć za „model” dla sytuacji na Zachodnim Brzegu.
Smotricz jest liderem skrajnie nacjonalistycznej partii Religijny Syjonizm, blisko związanej ze środowiskiem żydowskich osadników na okupowanym Zachodnim Brzegu. Na tym terytorium istnieje ok. 150 żydowskich osiedli zamieszkiwanych przez przeszło pół miliona osób. W świetle prawa międzynarodowego osiedla są nielegalne.
Żydowskie osiedla w przeszłości istniały również na terenie Strefy Gazy, ale w 2005 r. Izrael zdecydował o ewakuacji wszystkich osad i wycofaniu się z tego palestyńskiego terytorium. Wkrótce po tym kontrolę nad Strefą Gazy przejął terrorystyczny Hamas. Islamistyczna grupa 7 października 2023 r. napadła na Izrael zabijając ok. 1200 osób i porywając 251. Izrael w odwecie rozpoczął trwającą do dziś wojnę, w której według władz lokalnych zginęło ponad 44,2 tys. Palestyńczyków.
W Izraelu już wcześniej pojawiały się nawoływania do ponownego zasiedlenia Gazy przez żydowskich osadników. Będziemy zachęcać do „dobrowolnego przeniesienia” wszystkich mieszkańców Strefy Gazy – powiedział minister bezpieczeństwa narodowego i lider partii Żydowska Siła Itamar Ben Gwir w październiku.
Premier Izraela Benjamin Netanjahu wielokrotnie zapewniał, że przesiedlenie mieszkańców Strefy Gazy po wojnie nie jest oficjalnym planem rządu. „Nie dążymy do przesiedlenia Gazy”, ale do „demilitaryzacji i deradykalizacji” tego terytorium – oświadczył pod koniec września w przemówieniu w ONZ. Równocześnie stanowczo wykluczył udział Hamasu w zarządzaniu Strefą Gazy po wojnie.