Kazimierz Długopolski uważa, że rozpoczynający się w weekend w Lillehammer sezon Pucharu Świata w skokach narciarskich będzie dla Polaków podobny pod względem wyników do poprzedniego, czyli kiepski. Dwukrotny olimpijczyk dodał, że trudno ocenić formę jedynie zmagających się z urazami Kamila Stocha i Piotra Żyły.
W poprzednim sezonie najlepiej z biało-czerwonych spisał się Aleksander Zniszczoł, który zakończył cykl na 19. miejscu i jako jedyny stanął na podium pucharowego konkursu. Żyła był 25., Stoch – 26., Dawid Kubacki – 28., Paweł Wąsek – 47., a Maciej Kot – 55.
„Wszyscy kadrowicze według mnie latem prezentowali podobny poziom. Co do Kamila i Piotrka, to trudno powiedzieć, bo z powodu kontuzji czy zabiegu praktycznie nie startowali, no i Stoch idzie indywidualnym tokiem szkolenia. Ale pozostali jakoś szczególnie nie zachwycili” – powiedział PAP Długopolski.
Jak dodał, właśnie dlatego liczy na miłe zaskoczenie ze strony Stocha i Żyły.
„Na pewno są głodni skakania, są też tak doświadczeni, że na pewno wyrzucili już z głowy problemy zdrowotne. To w sumie zawsze daje dobre efekty” – podkreślił uznany szkoleniowiec skoków narciarskich, który od 2009 roku szkoli zawodników zakopiańskiego AZS, klubu, w którym w latach 2009-12 trenował również Stocha.
Zdaniem uczestnika igrzysk w Sapporo (1972) i Lake Placid (1980) pozostali również są w stanie dostarczyć kibicom trochę radości.
„Myślę, że potrafią skakać, więc z ich strony emocji i walki o ’10’ nie zabraknie. Nie wykluczam też, że tak jak w poprzednim sezonie będzie pierwsza trójka, bo przecież Zniszczoł w marcu dwukrotnie stanął na trzecim stopniu podium – w Lahti i Planicy” – wskazał Długopolski.
W Norwegii wystartują Kubacki, Stoch, Zniszczoł, Kot i Wąsek, który triumfował w Letniej Grand Prix, ale wielu czołowych zawodników startowało jedynie w wybranych konkursach.
W składzie nie znalazł się Żyła, który wciąż wraca do formy po sierpniowej operacji kolana.
W Lillehammer sezon zainaugurują też kobiety. W kadrze znalazły się: Pola Bełtowska, Nicole Konderla, Natalia Słowik i Anna Twardosz.
Pierwszym konkursem PŚ w Norwegii będzie piątkowa rywalizacja drużyn mieszanych.