Ministerstwo Sportu i Turystyki rozważa wprowadzenie nowego, bezprecedensowego podatku turystycznego, który może znacząco wpłynąć na koszty wakacji Polaków. Opodatkowany miałby być wyjazd za granicę.
Minister sportu i turystyki, Sławomir Nitras, przedstawił szczegóły tego pomysłu podczas spotkania z przedstawicielami branży turystycznej. Projekt zakłada opodatkowanie wyjazdów zagranicznych organizowanych przez biura podróży oraz wprowadzenie opłat uzależnionych od standardu hotelu.
Głównym założeniem nowego podatku jest uzależnienie wysokości opłaty od standardu zakwaterowania. Według informacji przekazanych przez „Rzeczpospolitą”, ministerstwo planuje wprowadzić zasadę „złotówka za gwiazdkę” – im wyższy standard hotelu, tym wyższa opłata. Mechanizm naliczania oraz system kontroli standardów noclegowych są obecnie w fazie projektowania.
Wyciąganie dodatkowych pieniędzy z kieszeni Polaków Nitras argumentuje koniecznością wsparcia rozwoju krajowej turystyki oraz promocją Polski na arenie międzynarodowej.
Paweł Niewiadomski, prezes Polskiej Izby Turystyki, zwraca uwagę na bezprecedensowy charakter planowanych rozwiązań – Polska byłaby jedynym krajem na świecie nakładającym tego typu podatek na obywateli wyjeżdżających za granicę.
Początkowo mówiło się o wprowadzeniu podatku w 2025 roku, obecnie resort planuje jego implementację od 2026 roku. Szczegółowe rozwiązania dotyczące podziału środków i mechanizmów rozliczania opłat były przedmiotem dyskusji podczas spotkania branżowego w pałacu w Łochowie.
Eksperci branży turystycznej ostrzegają, że wprowadzenie dodatkowej opłaty może skutkować zmniejszeniem konkurencyjności polskiego rynku turystycznego, zniechęceniem Polaków do korzystania z usług biur podróży i potencjalnym wzrostem cen zagranicznych wycieczek, co przełoży się na szukanie przez turystów alternatywnych sposobów organizacji wakacji.