Strona głównaWiadomościŚwiatSieć handlowa z powodu „śladu węglowego” nie będzie importować truskawek i wiśni

Sieć handlowa z powodu „śladu węglowego” nie będzie importować truskawek i wiśni

-

- Reklama -

Chodzi o francuską sieć Intermarché, która nie będzie oferować w swoich magazynach truskawek i wiśni na Boże Narodzenie. Grupa „Muszkieterowie” podjęła decyzję o wstrzymaniu zaopatrywania swoich sklepów w te owoce od grudnia do stycznia.

Ma to wychowywać ekologicznie konsumentów, bo owoce takie w tym czasie nie są uprawiane w Europie i trzeba je wozić z daleko, co zwiększa „ślad węglowy”. Sieć chce też zachęcać do kupowania owoców sezonowych.

- Reklama -

Od lutego konsumenci będą mogli znaleźć na półkach sklepowych pierwsze francuskie truskawki szklarniowe. Jak wyjaśnia Thierry Cotillard, prezes grupy Mousquetaires (Intermarché, Netto, Bricomarché), „jedzenie sezonowych owoców i unikanie importowania produktów z drugiego końca świata wspiera francuskie gospodarstwo i zmniejsza ślad węglowy.”

To oczywista bzdura, ale firma podkreśla, że chodzi o symbol. W rzeczywistości sprzedaż tych owoców miękkich to w tym czasie 1% sprzedawanych owoców. A roczna podaż zagranicznych owoców i warzyw kształtuje się na poziomie około 30%. Co zawinily akurat czereśnie i truskawki nie wiadomo…

Grupa straszy jednak, że może rozszerzyć tę inicjatywę na „inne produkty charakteryzujące się w kraju sezonowością w nadchodzących latach”. Pada też hasło wspierania „francuskiej suwerenności żywnościowej” i „zwiększenia popytu konsumentów na krajowe owoce sezonowe”. Intermarché planuje nawiązać współpracę z dodatkowymi 20 000 lokalnych producentów w ciągu najbliższych 3 lat. Obecnie jest ich tylko 10 000 obecnie.

Źródło: Le Figaro

Najnowsze