Brahim Aouissaoui przebywający w areszcie tymczasowym od 7 grudnia 2020 r., już czterokrotnie zmieniał zakład karny ze względu na swoje zachowanie i stwarzane niebezpieczeństwo. To sprawca ataku na bazylikę w Nicei, w którym 29 października 2020 r. zamordował nożem trzy osoby, księdza i dwie kobiety.
W areszcie dał się poznać jako osoba szczególnie niebezpieczna. Jeden z byłych współwięźniów określił go jako „szalonego”. Został objęty specjalnym statusem więźnia, tzw. DPS. Brahim Aouissaoui czterokrotnie już musiał zmieniać areszty.
Po napadzie na bazylikę został ranny i początkowo był przetrzymywany w Międzyregionalnym Oddziale Bezpiecznego Szpitala (UHSI). 28 grudnia 2020 r. przewieziono go do szpitala więziennego we Fresnes pod Paryżem. Tutaj złapano go m.in. na chowaniu plastikowych noży w jego… wózku inwalidzkim.
W kwietniu 2021 r. trafił do izolatki aresztu śledczego we Fresnes. Ekspertyza medyczna wykazała jego bardzo wrogie i antyspołeczne nastawienie. W czasie przesłuchać, twierdził jednak, że nic z ataku na bazylikę Notre-Dame w Nicei nie pamięta.
Brahim Aouissaoui próbował nawiązać kontakty przez okno swojej celi z innymi więźniami zamieszanymi w sprawy związane z terroryzmem, takimi jak Muhammad Usman (atak terrorystyczny w Paryżu w 2015 roku) i Réda Kriket. Czas aresztu spędzał na ćwiczeniach kulturystycznych i praktykach religii islamu. Jednak muzułmański kapelan więzienny po wstępnej rozmowie z terrorystą, poprosił, aby nie musiał się już spotykać z nim ponownie…
W więzieniu we Fresnes znajduje się siedem raportów o incydentach dyscyplinarnych tego terrorysty sporządzonych w ciągu siedmiu miesięcy jego tam pobytu. Musiał być zakuwany w kajdanki, odmawiał wykonywania poleceń, demolował celę, zasłaniał wizjer, itd. Pod koniec 2021 symulował gest strzelania do strażników.
7 czerwca 2022 r. został przeniesiony do aresztu śledczego w Meaux (Seine-et-Marne) i od razu umieszczony w izolatce. Tutaj też dawał popisy „pobożności” a nawiązując do ataku na Bataclan, informował jednego ze współwięźniów, że dokona jeszcze gorszych czynów, jeśli administracja więzienna będzie go dalej „prześladować”. Miał też mówić, że przybył z Tunezji, aby „zabijać ludzi” i planuje „zemścić się” za to, że został postrzelony przez funkcjonariuszy miejskiej policji.
23 czerwca 2022 r. trafił do zakładu karnego w Beauvais. Tu padł nowy rekord – dziesięć raportów w ciągu trzech miesięcy. Dla przykładu z 16 lipca, kiedy to podczas przeszukania jego celi odkryto dużą maszynkę do obcinania paznokci ukrytą w plastikowych torebkach. 10 września znaleziono ostry przedmiot ukryty w pudełku po proszku do prania. 27 lipca administracja została poinformowana o kontakcie oskarżonego z osadzonym tam członkiem radykalnego ruchu islamistycznego. Brahim Aouissaoui poprosił go o dostarczenie… brzytwy.
W areszcie Brahim Aouissaoui przechwalał się, że wykonał duże „dzieło” i zabił księdza. Przeniesiony do aresztu śledczego Bois-d’Arcy (Yvelines) pod koniec 2022 r., a następnie 25 kwietnia 2023 r. do aresztu śledczego w Villenauxe-la-Grande (Aube) , gdzie nadal przebywa, stwarza ciągle zagrożenie dla personelu więzienia.
Obecnie 25-letni mężczyzna stanie przed sądem w przyszłym roku. Datę jego procesu wyznaczono od 10 do 28 lutego 2025 r. i odbędzie się on przed Specjalnym Sądem Przysięgłych w Paryżu. Postawiono mu zarzuty terroryzmu, morderstwa i próby morderstwa.
Źródło: Valeurs