Bernardo Gomez Martinez, jest dyrektorem Grupo Televisa, jednej z największych meksykańskich firm multimedialnych. Zamieszkał jednak także w Paryżu i jego majątek sporo się uszczuplił. W nocy z poniedziałku na wtorek 29 października, w 7. dzielnicy Paryża reżyser i dyrektor telewizji meksykańskiej został okradziony.
Bernardo Gomez Martinez jest od 2017 roku dyrektorem Groupon Televisa, jednej z największych meksykańskich firm multimedialnych. Źródło policyjne twierdzi, że ofiara jest „bliska Donaldowi Trumpowi”, chociaż związku z kradzieżą to zapewne nie ma. W czasie włamania przebywał poza mieszkaniem.
Złodzieje ukradli biżuterię, siedem luksusowych zegarków i galanterię skórzaną, a łączną stratę oszacowano na ponad milion euro. Przestępcom udało się także ukraść 20 000 euro w gotówce. Włamanie miało miejsce w rezydencji o powierzchni 550 m2, przy Boulevard Raspail (7 dzielnica Paryża), w pobliżu Saint-Germain des Prés.
O włamaniu policję poinformowała sprzątaczka. Sprawcom udało się dostać do mieszkania przez klapę na poddaszu od kanału wentylacyjnego. Następnie złodzieje zneutralizowali kamery monitorujące spryskując je kremem do golenia i kradnąc serwer od nagrywania obrazu wideo.
W mieszkaniu, złodzieje włamali się do trzech z pięciu sejfów znajdujących się w domu, po czym wyszli z łupem. Policja znalazła na miejscu pojemnik kremu do golenia, części ubrania złodziei i śrubokręt. Śledztwo trwa, ale sprawcy pozostawali na wolności.
Źródło: Le Figaro