Kardynał Matteo Zuppi, specjalny wysłannik papieża Franciszka, złożył wizytę w Moskwie. To była część watykańskiej misji pokojowej w związku z rosyjską inwazją na Ukrainę, ale przyniosła mieszane oceny co do możliwości osiągnięcia trwałego pokoju w regionie.
Arcybiskup Paolo Pezzi, ordynariusz archidiecezji Matki Bożej w Moskwie, w rozmowie z Vatican News pozytywnie ocenił sam fakt wizyty kardynała Zuppiego, podkreślając jej znaczenie w kontekście „budowania mostów i utrzymywania otwartych drzwi”.
Jednocześnie hierarcha nie krył swojego sceptycyzmu wobec rzeczywistych intencji strony rosyjskiej. „Muszę być szczery: nie odnoszę wrażenia, że istnieje wola lub prawdziwe pragnienie pokoju. Wydaje mi się, że przeważają inne interesy” – stwierdził arcybiskup Pezzi.
Podczas swojego pobytu w Moskwie kardynał Zuppi przeprowadził szereg istotnych rozmów z rosyjskimi oficjelami. Spotkał się między innymi z Siergiejem Ławrowem, ministrem spraw zagranicznych, Jurijem Uszakowem, doradcą prezydenta ds. polityki zagranicznej, a także z Mariją Lwową-Biełową, komisarzem ds. praw dziecka oraz Tatianą Moskalkową, komisarzem ds. praw człowieka. Szczególną uwagę zwraca obecność na liście rozmówców Lwowej-Biełowej, która jest obecnie poszukiwana międzynarodowym listem gończym w związku z zarzutami dotyczącymi deportacji ukraińskich dzieci.
Chociaż szczegóły rozmów nie zostały w pełni ujawnione, wiadomo, że koncentrowały się one głównie na kwestiach humanitarnych, w tym na sprawie wymiany więźniów i żołnierzy oraz uregulowaniu sytuacji ukraińskich nieletnich przebywających w Rosji.
Mimo że arcybiskup Pezzi określił wizytę kardynała Zuppiego jako „promyk światła” i „krok w kierunku pokoju”, przyznał jednocześnie, że trudno obecnie przewidzieć, kiedy i w jaki sposób możliwe będzie osiągnięcie trwałego pokoju.
