Strona głównaWiadomościPolitykaPiS zawiadamia prokuraturę. Chodzi o działalność komisji ds. Pegasusa

PiS zawiadamia prokuraturę. Chodzi o działalność komisji ds. Pegasusa

-

- Reklama -

Posłowie PiS poinformowali we wtorek o skierowaniu do prokuratury zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa przez członków sejmowej komisji śledczej ds. Pegasusa. Jak podkreślają, wbrew orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego z 10 września, komisja nadal wzywa świadków.

10 września TK orzekł, że zakres działania komisji śledczej ds. Pegasusa jest niezgodny z konstytucją. Sędzia Stanisław Piotrowicz, uzasadniając decyzję Trybunału mówił, że uchwała o powołaniu komisji śledczej ws. Pegasusa została „dotknięta wadą prawną”. Według TK Sejm podejmował uchwałę, obradując „w niewłaściwym składzie” poprzez uniemożliwienie sprawowania mandatów poselskich Mariuszowi Kamińskiemu i Maciejowi Wąsikowi (którzy zostali skazani prawomocny wyrokiem).

- Reklama -

Komisja we wtorek miała przesłuchać szefa CBA w latach 2016-2020 Ernesta Bejdę, który jednak nie stawił się na posiedzenie. Komisja zaplanowała na wtorek również przesłuchanie drugiego świadka – prok. Ewy Wrzosek, która miała być inwigilowana z wykorzystaniem Pegasusa.

Poseł PiS Andrzej Śliwka na wtorkowej konferencji prasowej w Sejmie poinformował, że klub PiS składa do prokuratury „zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez członków komisji do spraw zbadania tzw. sprawy Pegasusa”.

Mamy tutaj sytuację dosyć oczywistą, jeżeli chodzi o orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego. Wpierw zabezpieczenie, później wydany wyrok Trybunału Konstytucyjnego, który zgodnie z polską konstytucją, z art. 190, jest wyrokiem ostatecznym, ma moc powszechnie obowiązującą. Pomimo tego, że mamy jednoznaczne stanowisko Trybunału Konstytucyjnego obecna większość rządząca całkowicie ignoruje ten wyrok. Tym samym działa w sposób bezprawny, posiedzenia tej komisji są nielegalne – ocenił Śliwka.

Poseł wyraził jednocześnie nadzieję, że w prokuraturze „są osoby, które będą rzetelnie to weryfikowały i że postępowanie w tym zakresie będzie toczone, a osoby, które lekceważą w Polsce prawo zostaną za to ukarane”.

Poseł Marcin Przydacz (PiS) podkreślił, że „nie może być tak, że wyroki Trybunału Konstytucyjnego są w zupełności lekceważone przez część władzy ustawodawczej”. – Wszyscy obywatele są zobowiązani do przestrzegania prawa, tym bardziej organy władzy, które mają absolutny obowiązek działania na podstawie i w granicach prawa – mówił Przydacz.

Wyraził nadzieję, że prokuratura dogłębnie zbada to działanie członków komisji śledczej.

Komisja śledcza ds. Pegasusa bada legalność, prawidłowość i celowość czynności podejmowanych z wykorzystaniem tego oprogramowania m.in. przez rząd, służby specjalne i policję od listopada 2015 r. do listopada 2023 r. Komisja ma też ustalić, kto był odpowiedzialny za zakup Pegasusa i podobnych narzędzi dla polskich władz.

Dotychczas komisja przesłuchała m.in.: byłego wicepremiera, prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, byłego wiceszefa MS, polityka Suwerennej Polski Michała Wosia, byłego dyrektora Departamentu Spraw Rodzinnych i Nieletnich w Ministerstwie Sprawiedliwości Mikołaja Pawlaka oraz innych pracowników resortu sprawiedliwości.

Źródło:PAP

Najnowsze