Strona głównaWiadomościPolitykaBliski Wschód w ogniu. Dziesiątki ofiar izraelskich ataków

Bliski Wschód w ogniu. Dziesiątki ofiar izraelskich ataków

-

- Reklama -

W izraelskich atakach na Liban zginęło w środę 46 osób, a 85 zostało rannych – poinformowało ministerstwo zdrowia w Bejrucie. Izrael kontynuuje naloty na Liban w ramach operacji przeciwko wspieranemu przez Iran Hezbollahowi. Na pograniczu trwają również walki lądowe z Hezbollahem.

Izraelska armia poinformowała w nocy z środy na czwartek o kolejnym „ukierunkowanym” nalocie na Bejrut. Według libańskich mediów atak dotknął południowe przedmieścia libańskiej stolicy Dahije, znane jako bastion Hezbollahu.

Według szacunków rządu w Bejrucie w izraelskich atakach zginęło przez ostatnie dwa tygodnie ponad tysiąc osób, a ok. 1,2 mln Libańczyków musiało z ich powodu opuścić swoje domy. Media informują, że dużą część ofiar stanowią cywile. Liban jest zamieszkany przez ok. 5,5 mln osób.

Izrael podkreśla, że celem ataków nie jest ludność cywilna, ale terrorystyczna organizacja Hezbollah, która od wybuchu wojny w Strefie Gazy ostrzeliwuje północ Izraela, a także – według władz w Jerozolimie – przygotowywała atak na północ kraju wzorowany na najeździe Hamasu na południe państwa 7 października.

W nocy z poniedziałku na wtorek izraelska armia rozpoczęła „ukierunkowane i ograniczone” operację lądowe przeciwko Hezbollahowi po libańskiej stronie granicy. W środę na terenach przygranicznych toczyły się walki. Wcześniej przez ponad tydzień trwały intensywne naloty na Liban.

Izrael zniszczył około połowy arsenału rakiet i pocisków Hezbollahu, szacowanego przed wybuchem wojny na 120-200 tys. sztuk – napisał w środę dziennik „New York Times”. W nalotach zabito też niemal wszystkich wyższych rangą dowódców grupy, w tym jej lidera Hasana Nasrallaha.

Izrael równolegle z walkami w Libanie Izrael toczy wojnę z Hamasem w Strefie Gazy.

Zarówno Hezbollah, jak i Hamas są wspierane przez Iran w ramach wymierzonej w USA i Izrael sieci bojówek w różnych regionach Bliskiego Wschodu.

We wtorek Iran ostrzelał Izrael salwą ok. 200 rakiet balistycznych w odwecie za śmierć przywódców Hezbollahu, Hamasu i jednego z wyższych dowódców irańskiej Gwardii Rewolucyjnej. Większość rakiet została zestrzelona. Izrael zapowiedział odwet, Iran zagroził atakiem w razie zbrojnej odpowiedzi państwa żydowskiego. Sytuacja na Bliskim Wschodzie jest najbardziej napięta od miesięcy i budzi obawy o wybuch regionalnej wojny. USA, które pomogły Izraelowi w odparciu irańskiego uderzenia, deklarują, że w pełni popierają to państwo.

PAP

Najnowsze