Strona głównaWiadomościPolitykaPolitycy w końcu będą ponosić za coś odpowiedzialność? Duże zmiany w Parlamencie

Politycy w końcu będą ponosić za coś odpowiedzialność? Duże zmiany w Parlamencie

-

- Reklama -

Politycy będą odpowiedzialni za osoby zapraszane do parlamentu – pisze we wtorek „Rzeczpospolita”, podkreślając, że jest to efekt zmian w tzw. zarządzeniu wstępowym, które wspólnie podpisali marszałkowie Sejmu Szymon Hołownia i Senatu Małgorzata Kidawa-Błońska.

Jak podkreśla „Rzeczpospolita”, celem jest zapobieżenie zjawisku polegającemu na tym, że w parlamencie regularnie pojawiają się osoby, o których niewiele wiadomo.

- Reklama -

„O takich sytuacjach głośno jest od lat. Np. w 2016 roku w Sejmie pojawił się Paweł Bednarz, kontrowersyjny założyciel Fundacji Dobrego Pasterza. Choć nie jest dziennikarzem, zadał pytanie podczas konferencji ówczesnego wicemarszałka Sejmu Ryszarda Terleckiego z PiS, po czym pracownika klubu PiS, który próbował go odciągnąć na bok, powalił na ziemię profesjonalnym rzutem judo. Bednarza do Sejmu zaprosiła Barbara Chrobak, ówczesna poseł Kukiz’15, która do jego wyczynu odnosiła się z dużym dystansem” – przypomina gazeta.

Teraz, od 1 września, posłowie i senatorowie zapraszający gości na Wiejską muszą podpisać się pod oświadczeniem, w którym zapewniają, że osoba, której gościem jest osoba zgłaszana, „będzie ponosić odpowiedzialność za osobę zgłaszaną podczas jej przebywania na terenach i w budynkach pozostających w zarządzie Kancelarii Sejmu”.

Źródło:PAP

Najnowsze