Strona głównaOpinieGubalska kontra Cwikła o Red Pillu. Julia nie mogła uwierzyć w to,...

Gubalska kontra Cwikła o Red Pillu. Julia nie mogła uwierzyć w to, co usłyszała. „Raczysko” [VIDEO]

-

- Reklama -

Od ostrej dyskusji na temat Red Pillu rozpoczął się program, w którym gościem Julii Gubalskiej był redaktor naczelny wRealu24 Dominik Cwikła. – Red Pill to raczysko – ocenił dziennikarz publikujący również w „Najwyższym Czasie!”.

Gubalska zapytała Cwikłę, co sądzi o „Red Pillu jako rzekomej kontrze do feminizmu”. – Na tyle, na ile Red Pill poznawałem po różnych dyskusjach, postulatach przedstawicieli, to ja tutaj nic nowego nie powiem tak naprawdę, tak? Po pierwsze jest to bękart współczesnych czasów, czyli poniekąd daje pewne sensowne rozwiązania w porównaniu do współczesności, no ale generalnie jest to raczysko oczywiście – powiedział.

- Reklama -

Red Pill to raczysko? – nie mogła uwierzyć Gubalska.

Tak, Red Pill to raczysko – powiedział Cwikła i zachęcił, by zamiast kupować książkę „Red Pill. Samiec Alfa musi wrócić”, wpłacić jej równowartość na fundację Najwyższego Czasu, a debiutanckiej pozycji Romana Warszawskiego absolutnie nie traktować poważnie.

Tak ostro – stwierdziła Gubalska.

Po pierwsze dziwię się, że wśród kobiet to jest popularne, bo przecież to jest ich istna samozagłada tak naprawdę. Kobieta, która się zwiąże z Red Pillem, to w najlepszym razie może oczekiwać, że jak już się troszkę zestarzeje, to będzie zdradzana i musi to zaakceptować albo najpewniej zostanie porzucona – kontynuował niestrudzenie Cwikła.

Incydent na pikniku patriotycznym. Warszawski nie podał ręki prof. Wielomskiemu. „Różnica cywilizacyjna”

„Red Pill zakłada walkę płci”

Red Pill zakłada walkę płci, tylko że zamiast stawiania kobiet na pozycji tej uprzywilejowanej, wspaniałej, że one są biedne, pokrzywdzone i wszystko im się należy, to odwrotnie, stawia tutaj mężczyznę, że to on jest biedny, pokrzywdzony, musi sobie poradzić z kobietami, musi je wykorzystać i do tego się to sprowadza i do egoizmu, więc Red Pill’u absolutnie nie szanuję – dodał redaktor.

Cwikła zauważył, że „w dyskusjach w Internecie ktoś kto krytykuje Red Pill, słyszy najczęściej, że jest jakimś beciakiem, któremu coś tam żona dyktuje” albo że nie rozumie Red Pill’u. – Tak jakbym podszedł do kogoś i powiedział: Ty nie rozumiesz po prostu kapitalizmu, skoro go krytykujesz, albo ty nie rozumiesz rozumiesz Kościoła, skoro go krytykujesz. No chyba coś wypadałoby więcej tak powiedzieć, a zwolennicy Red Pill’u w większości jednak nie potrafią tak naprawdę się ustosunkować do tych zarzutów – wskazał Cwikła.

Według mnie takie bezpośrednie ataki właśnie RedPillowców na Twitterze można odebrać tak samo jak ataki niektórych feministek. Nie wszystkie feministki atakują, nie wszyscy RedPillowcy zapewne atakują, bo wydaje mi się, że to już jest kwestia wychowania, jakiejś kultury prowadzenia debaty przez ludzi w mediach, a wiadomo, na Twitterze jest to istna dzicz – odparła Gubalska.

Natomiast jeśli chodzi ogólnie o Red Pill, to moim zdaniem nie tyle zakłada on pewne postulaty, że kobieta na pewno będzie zdradzana, tylko raczej wyjaśnia pewne procesy, jak na podstawie danych związanych z ewolucją, po prostu jak jesteśmy ukształtowani jako gatunek. No i tutaj konserwatyści często zakładają, że Red Pill po prostu odejmuje człowiekowi tę duchową stronę, że skupia się tylko na instynktach, ale moim zdaniem to jest prawda jednak, że kobiety najbardziej są dla mężczyzn atrakcyjne, kiedy są młode – mówiła prowadząca program.

To nie jest Red Pill. To są bardzo stare spostrzeżenia. Red Pill nic nowego nie odkrywa – polemizował Ciwkła. – Red Pill jak najbardziej spostrzeżenia ma słuszne, tylko wnioski i rozwiązania, które proponuje, to jest raczysko. To jest po prostu rozwalanie rodziny, dotychczasowego ładu społecznego i absolutnie Red Pill to należy zaorać ogniem razem z socjalizmem, jeśli nawet nie bardziej (…) Red Pill wprost mówi, że jest wojna, wykorzystuj człowieka drugiego.

Gubalska stwierdziła, że widziała „wywiad Romana Warszawskiego z Jakubem Zgierskim, gdzie mówił, że dzisiaj zakładać rodziny mężczyznom się nie opłaca”. – Moim zdaniem się nie opłaca w takim sensie, że po prostu system w taki sposób działa, że mężczyzn uderza bezpośrednio. Mężczyzna ryzykuje wiele, wiele razy bardziej wiążąc się z kobietą prawnie, bo niestety system działa tak, że zawsze stoi po stronie kobiety, więc w tym sensie się nie opłaca – oceniła Gubalska. Następnie dziennikarka NCz! powiedziała, że Red Pill może być według niej dla niektórych osób „taką próbą uleczenia swoich kompleksów”.



„Możemy tutaj się różnić”

Konserwatyzm zbytni, tak samo jak Red Pill – potrafi być według mnie szkodliwy – powiedziała Gubalska, z czym stanowczo nie zgodził się Cwikła.

Często konserwatyści są moim zdaniem beciakami, którzy potrafią zadowolić się byle czym i uważają, tak jak feministki, że tylko kobiety mogą mieć wobec mężczyzn oczekiwania – wyjaśniła Gubalska.

Nie, w ogóle się z tym nie zgadzam – podkreślił Cwikła.

Dobrze, nie musimy się, szanowni Państwo, zgadzać. Ja mimo wszystko zachęcam do przeczytania, nie w sensie takim, że od razu popieram, ale zachęcam do wysnucia własnych wniosków, bo jak widać mimo że jesteśmy obydwoje w prawicowych mediach, możemy tutaj się różnić, więc zachęcam do analizy osobistej – podsumowała ten wątek Gubalska.

Najnowsze