Strona głównaWiadomościŚwiatIgrzyska Olimpijskie w Paryżu. Dziennikarze boją się wracać sami do hotelu

Igrzyska Olimpijskie w Paryżu. Dziennikarze boją się wracać sami do hotelu

-

- Reklama -

Niepochlebne głosy docierają ze stolicy Francji. Dziennikarze boją się wracać nocą sami do hotelu. Wyjawili powód.

Mimo że Paryż na czas olimpijskich zmagań miał pozbyć się bezdomnych, wywożąc ich autobusami, to plan nie wypalił. Przed jednym z oficjalnych hoteli igrzysk bezdomni rozbili swoje obozowisko. Koczują tam w namiotach i starych samochodach.

- Reklama -

Mieszkający w tym hotelu dziennikarze, którzy przybyli do Paryża, by relacjonować olimpijskie rozgrywki, przyznają, że boją się nocami wracać do swojej bazy w pojedynkę. Chodzą grupami. Obawiają się nie tylko bezdomnych ludzi, lecz także szczurów.

Mówi się, że obozowisko przed hotelem i tak się zmniejszyło na czas igrzysk. Istniało bowiem od lat, dopiero niedawno mieszkańców – z których większość to imigranci z Afryki – wywieziono autobusami do innych miast. To jednak nie pomogło. Teraz imigranci wracają na „stare śmieci”.

„Francuskie władze umieściły tysiące bezdomnych imigrantów w autobusach i wywiozły ich z Paryża przed igrzyskami olimpijskimi. Imigranci mówią, że obiecano im dach nad głową w innym mieście, ale ostatecznie trafili na nieznane im ulice albo zostali oznaczeni do deportacji” – donosił jeszcze przed Igrzyskami Olimpijskimi „New York Times”.

Francuzom nie udało się tym sposobem „rozwiązać” problemu z bezdomnymi. Jak relacjonuje sportowy dział portalu gazeta.pl, bezdomnych można wciąż spotkać choćby na stacji Balard, znajdującej się kilkaset metrów od hali Arena Paris Sud, gdzie rozgrywane są m.in. turnieje siatkówki, piłki ręcznej czy tenisa stołowego. Podobne obrazy malują się w Lasku Bulońskim, tuż za kortami Roland Garros.

Wygląda na to, że operacja pozbywania się bezdomnych powiodła się jedynie w centrum francuskiej stolicy. Nie ma ich bowiem na Place de la Concorde, gdzie prowadzone są rozgrywki koszykówki 3×3, breaking, skateboarding i zawody BMX-ów oraz na Polach Elizejskich, Les Invalides, Polu Marsowym itp. Miejsca te stale ochraniają jednak tabuny mundurowych.

Źródło:gazeta.pl

Najnowsze