Strona głównaWiadomościPolskaFajdek zapytany o sytuację Babiarza. "Zakaz jest"

Fajdek zapytany o sytuację Babiarza. „Zakaz jest”

-

- Reklama -

Kompromitująca decyzja TVP ws. Przemysława Babiarza odbija się szerokim echem także wśród polskich olimpijczyków. O komentarz do sprawy poproszony został lekkoatleta Paweł Fajdek.

Babiarz, który został odsunięty od komentowania po wypowiedzi podczas ceremonii otwarcia, ostatecznie wrócił do pracy przy relacjonowaniu zawodów lekkoatletycznych.

- Reklama -
1,5 proc. dla Fundacji Najwyższy Czas!

Sytuacja, do jakiej doprowadziła Telewizja Polska, zdominowała pierwsze dni igrzysk olimpijskich w Paryżu, przyćmiewając nawet występy polskich sportowców.

Europa Suwerennych Narodów

Nieoficjalnie wiadomo, że wielu sportowców po prostu śmiało się z decyzji podjętej przez TVP, choć oficjalnie tego nikt, przynajmniej na razie, nie powie. Mocnym gestem było natomiast podpisanie także przez sportowców listu otwartego ws. przywrócenia Babiarza na antenę.

- XVI Konferencja Prawicy Wolnościowej -

Sprawa wzbudziła duże zainteresowanie mediów, które próbowały uzyskać komentarze od polskich olimpijczyków. Jednym z nich był Paweł Fajdek, pięciokrotny mistrz świata w rzucie młotem, który w piątek awansował do finału olimpijskiego po dramatycznych eliminacjach.

Tuż po zawodach Fajdek spotkał się z polskimi dziennikarzami. Jeden z nich zapytał o powrót Babiarza. Lekkoatleta udzielił bardzo krótkiej i wymownej odpowiedzi, kręcąc przy tym głową: – Zakaz jest.

Coś nam się jednak wydaje, że już po igrzyskach co niektórym języki się rozwiążą.

Babiarz wrócił na antenę. Tak się przywitał. Chwilę później nastąpił pierwszy „test” [VIDEO]

Najnowsze