Polityk Platformy Obywatelskiej i obecny szef resortu Sportu i Turystyki, Sławomir Nitras w wywiadzie radiowym zadeklarował, że w podległych sobie agendach będzie walczył o wprowadzenie parytetu płci przy zatrudnianiu na kierowniczych stanowiskach w podległych ministerstwu agendach. Jednak w kierownictwie ministerstwa, którym kieruje są… sami mężczyźni.
– Uważam, że kobiety są tutaj nie reprezentowane – mówił Nitras zapytany o niewielką liczbę kobiet we władzach związków sportowych.
– Uważam, że jest to ze stratą dla wszystkich, nie tylko dla kobiet. Uważam, że polski sport, że zarządzanie polskim sportem będzie lepsze.
– A u Pana w ministerstwie sami faceci – odpowiedziała na to prowadząca wywiad.
– No ale Pani wie, jak to się tworzy, to są jakieś umowy koalicyjne – bąkał wyraźnie zbity z tropu.
– Tak naprawdę… faceci rządzą w Platformie – dokończyła za niego dziennikarka.
Samozaoranie
Bohatersko walczą o parytety w zarządach związków sportowych, a sami do kierownictwa Ministerstwa Sportu wcisnęli samych facetów zamiast złotą medalistkę pic.twitter.com/zXU0Bizkx1
— Wolność__Słowa (@WolnoscO) July 19, 2024
Politycy PO wszystkim wciskają parytety i równouprawnienie, a sami ich unikają, bo dobrze wiedzą, że to nic dobrego.