Strona głównaWiadomościŚwiatCo dalej po wyborach we Francji?

Co dalej po wyborach we Francji?

-

- Reklama -

Na razie nic. Ze względu na olimpiadę w Paryżu, prezydent Emmanuel Macron nie przyjął dymisji premiera Gabriela Attala i pozostanie on przez pewien czas szefem rady ministrów. Kluczowa będzie jednak data 18 lipca, która może trochę wyjaśnić powyborczą sytuację, która zakończyła się wygraną lewicowej koalicji Nowego Frontu Ludowego.

18 lipca nastąpi inauguracja nowego Zgromadzenia Narodowego i wybory nowego przewodniczącego parlamentu. Nastąpi też do 20 lipca podział stanowisk w Zgromadzeniu Narodowym. Wybór pokaże zapewne rysujące się koalicje międzypartyjne.

- Reklama -

Na razie do władzy szykuje się lewica, a zwłaszcza należąca do tej koalicji La France Insoumise (LFI) pod wodzą Jean-Luca Melenchona. Jego kandydatura na premiera wzbudziłaby jednak opory nawet wśród koalicjantów.

Socjaliści proponują swojego kandydata i widzą tu chętnie kobietę. Analitycy zastanawiają się nad szansami koalicji obozu prezydenta Macrona z Frontem Ludowym, ale bez LFI. O stanowisku premiera przebąkują także Republikanie, w przypadku budowy koalicji rozciągniętej też na prawą stronę. Możliwe jest też trwanie rządu mniejszościowego, wspieranego przez prezydenta.

Przypomnijmy, że po wyborach we Francji w parlamencie znalazły się trzy podobnej wielkości bloki: koalicje lewicy, obozu macronistów i partii Zjednoczenie Narodowe.

Najnowsze