Jean-Luc Melenchon, szef skrajnie lewicowej Francji Nieujarzmionej (LFI), może czuć się największym wygranym wyborów parlamentarnych nad Sekwaną. Większości wprawdzie nie ma, ale lewica wprowadza najwięcej parlamentarzystów. Jak wyniki komentowane są w Polsce?
„W Paryżu entuzjazm, w Moskwie rozczarowanie, w Kijowie ulga. Wystarczy, by być szczęśliwym w Warszawie” – tak wyniki wyborów skomentował premier Donald Tusk.
Politolog Marcin Palade przypomina natomiast, że Melenchon jest prorosyjski, co najwyraźniej umknęło Tuskowi. Zaznacza, że cały zwycięski lewicowy blok składa się zarówno z tych bardziej umiarkowanych, jak i komunistów czy ekstremistów. Do tej drugiej grupy należy zaliczyć Melenchona.
„Radość w obozie „demokratycznym” w Polsce ze zwycięstwa lewicy z twarzą Melenchona to dowód jakie braki w podstawowej wiedzy o polityce nad Sekwaną ma rodzimy centrolewicowy komentariat. Wspomniany Melenchon to zwolennik opuszczenia NATO, wywrócenia obecnej konstrukcji UE, przyjaciel Rosji Putina, sympatyk radykalnego islamu i zdeklarowany antysemita. To główna twarz największej siły politycznej we Francji. Mamy, tu u nas Wisłą, cieszyć się z wyboru Francuzów? Dobry dla Polski? Dobry dla Europy? Poważnie?” – pisze Palade.
Co wyłania się po wyborach we 🇫🇷 Francji?
1.Zwycięzcą elekcji jest lewicowy blok (NFP), złożony z bardziej umiarkowanych (socjaliści i eko) oraz ekstermy (komuniści, Melenchon).
2.Dzięki zawiązanej przed II turą współpracy na linii Macron – lewica, w stosunku do prognoz po I…
— Marcin Palade (@MarcinPalade) July 7, 2024
Także Janusz Korwin-Mikke przypomina, kim w rzeczywistości jest Melenchon. „Świadectwem kompletnego miszmaszu w głowach polskich dziennikarzy jest „Gazeta Wyborcza” ciesząca się ze zwycięstwa p.Jana-Łukasza Mélenchona: anty-semity, zwolennika JE Włodzimierza Putina i uznania państwa palestyńskiego! Francja będzie tonąć, ale ubaw będziemy mieli po pachy!” – napisał wolnościowiec.
„We Francji, w obawie przed narodowymi socjalistami od Le Pen, system oddał część władzy skrajnym komunistom. Będzie jeszcze więcej imigrantów i socjalu. Palą Paryż” – tak z kolei wyniki wyborów we Francji skomentował redaktor naczelny „Najwyższego Czasu!” Tomasz Sommer.
CZYTAJ TAKŻE: Wyniki wyborów we Francji. Zapowiada się wielki chaos
Świadectwem kompletnego miszmaszu w głowach polskich dziennikarzy jest „Gazeta Wyborcza” ciesząca się ze zwycięstwa p.Jana-Łukasza Mélenchona: anty-semity, zwolennika JE Włodzimierza Putina i uznania państwa palestyńskiego!
Francja będzie tonąć, ale ubaw będziemy mieli po pachy!— Janusz Korwin-Mikke (@JkmMikke) July 8, 2024
We Francji, w obawie przed narodowymi socjalistami od Le Pen, system oddał część władzy skrajnym komunistom. Będzie jeszcze więcej imigrantów i socjalu. Palą Paryż.
— Tomasz Sommer (@1972tomek) July 7, 2024
We Francji wygrywa skrajnie lewicowy Nowy Front Narodowy
Co obiecywali?
– 32 godzinny tydzień pracy
– cofnięcie reformy emerytalnej
– zatrzymanie wzrostu cen
– podniesienie płacy minimalnej i kilka innych pomysłów na bakier z podstawami ekonomiiI niby prawica to populiści 🤡
— Generał prof dr Jacek Śmigowski (@JSmigowski) July 7, 2024