Aż 40 proc. Niemców deklaruje, że w przestrzeni publicznej czuje się niepewnie albo bardzo niepewnie. Jeszcze siedem lat temu – w 2017 roku – odsetek ten wynosił zaledwie 23 proc.
Jak pokazują policyjne dane statystyczne, liczba przestępstw w zeszłym roku osiągnęła najwyższy poziom od 2016 roku. Wygląda na to, że miało to duży wpływ na samopoczucie ludzi za naszą zachodnią granicą.
Niemcy się boją
Podczas gdy w 2017 r. trzy czwarte obywateli Niemiec stwierdziło, że czuje się bezpiecznie w miejscach publicznych, na ulicach lub w środkach transportu, obecnie liczba ta wynosi nieco ponad połowę. Taki właśnie okazał się wynik reprezentatywnej ankiety przeprowadzonej przez infratest dimap wśród 1294 obywateli uprawnionych do głosowania.
Wyniki różnicują się oczywiście ze względu na płeć, wiek, a nawet przynależność do partii. Poczucie bezpieczeństwa jest nieco większe wśród mężczyzn (61 proc.) niż wśród kobiet (52 proc.). Wśród osób starszych powyżej 65. roku życia dwie trzecie (68 proc.) twierdzi, że czuje się raczej bezpiecznie lub nawet bardzo bezpiecznie.
Większość zwolenników Zielonych (92 proc.), SPD (80 proc.), FDP (70 proc.), Unii (56 proc.) i Sojuszu Sahra Wagenknecht (54 proc.) również czuje się bezpiecznie. To wśród zwolenników prawicowego AfD ponad trzy czwarte (78 proc.) czuje się raczej niepewnie lub nawet bardzo niebezpiecznie. Czy lewicowy i liberalni wyborcy są dobrze wytresowani w udzielaniu odpowiedzi ankieterom?
Boją się kradzieży, pobić i ataków na tle seksualnym
Najbardziej rozpowszechnioną obawą wśród obywateli jest to, że staną się ofiarami kradzieży. Połowa osób (49 proc.) obawia się tego zawsze, częściej lub przynajmniej czasami, gdy porusza się w przestrzeni publicznej.
Prawie tyle samo Niemców (46 proc.) boi się, że zostaną obrażeni lub znieważeni. 27 proc. coraz częściej lub czasami boi się uderzenia lub zranienia. Tak samo wiele osób przynajmniej czasami martwi się, że stanie się ofiarą ataku terrorystycznego. Co trzecia kobieta obawia się również, że stanie się ofiarą molestowania seksualnego.
Co interesujące, obywatele w walce z przestępczością najchętniej ufają Unii Europejskiej. Na drugim miejscu jest CDU/CSU (37 proc.), później AfD (16 proc.) i kanclerzowi (11 proc.). Co czwarty nie ufa żadnej ze stron, która mogłaby podjąć się tego zadania.
