„Gdzie jest, DO CHOLERY, kontrwywiad, który sprawdzi, kto finansuje te organizacje?!” – to jedno z kilku mocnych stwierdzeń, które padły z ust Ewy Zajączkowskiej-Hernik podczas debaty w Polsat News.
W programie, w którym wzięły udział Agnieszka Gozdyra, Janina Ochojska i Ewa Zajączkowska-Hernik, panie omawiały sytuację przy granicy polsko-białoruskiej.
„Gdzie jest, DO CHOLERY, kontrwywiad, który sprawdzi, kto finansuje te organizacje?! Ile jeszcze będziemy przymykać oko na aktywistów, którzy za cudze pieniądze destabilizują sytuację w naszym państwie?” – pytała Zajączkowska. Ochojska przyjmowała wręcz odwrotną postawę: żałowała, że nie może… wspierać aktywistów w lesie.
Dziwne pomysły Ochojskiej
Oprócz tej interesującej deklaracji, wspomniana pani nazwała agresywnych migrantów Samarytanami, a na pytanie, czy wpuszczałaby do Polski ludzi uzbrojonych w dzidy i noże, zaznaczyła, że była tam tylko jedna dzida.
Powiedziała również, że wcale nie trzeba bronić granicy, bo… nikt jej nie atakuje i nikt nie zagraża jej nienaruszalności. Wygląda na to, że przed debatą mało zagłębiła się w temat. Stwierdziła również, że debatujące z nią panie z pewnością nie potrafią wymienić ani jednego przestępstwa, którego dokonał migrant w Polsce.
– Zabicie polskiego żołnierza, proszę bardzo! – odparła natychmiast Zajączkowska.
– Nie wiemy, kto tego dokonał! – zaprzeczyła Ochojska.
– Imigrant z białoruskiej granicy.
Zajączkowska-Hernik kontraatakuje
Zajączkowska-Hernik przez całą rozmowę sprawnie kontrowała słowa pani Ochojskiej. Gdy Ochojska zwróciła uwagę na to, że migranci znajdujący się na granicy często nie mają dokumentów osobistych, odpowiedź nadeszła natychmiast:
– Co mnie obchodzi, że jakiś imigrant na Białorusi ma podarte dokumenty tożsamości? Dlaczego ja mam go przyjmować u siebie w państwie? Przecież ja nawet nie wiem, kim ten człowiek jest! A może był seryjnym gwałcicielem?
Zadała również aktywistce serię pytań odnośnie migrantów: „Ile dzieci musi zostać porwanych; ile dziewczynek i kobiet musi zostać zgwałconych, zabitych; ile mężczyzn musi zostać napadniętych; ile domów musi zostać obrabowanych; ile samochodów musi spłonąć, by pani wreszcie zrozumiała, że mamy problem z ludźmi, którzy do nas napływają i są obcy kulturowo?”
Pani Ochojska i podobni jej działacze takimi pytaniami nie zawracają sobie jednak głowy.
🔴 Janina Ochojska: Nie potrafią panie wymienić ani jednego przestępstwa, którego dokonał migrant w Polsce!
✅ Ewa Zajączkowska: Zabicie polskiego żołnierza, proszę bardzo!
🔴 Nie wiemy, kto tego dokonał!
✅ Imigrant z białoruskiej granicy! No!@EwaZajaczkowska @KONFEDERACJA_ pic.twitter.com/ksSHSj1XLO
— WolnośćTV (@WolnoscTV) June 25, 2024