Strona głównaOpinieFestiwal przerywania w TVN24. Oskarżany o rasizm i nagonkę na imigrantów Bosak...

Festiwal przerywania w TVN24. Oskarżany o rasizm i nagonkę na imigrantów Bosak odpierał ataki [VIDEO]

-

- Reklama -

W programie „Kropka nad i” w TVN24 prowadząca Monika Olejnik oraz minister Katarzyna Lubnauer zarzucali Krzysztofowi Bosakowi i Konfederacji rasizm oraz nagonkę na nielegalnych imigrantów. Jak wybrnął z tego wicemarszałek Sejmu?

W studiu TVN24 było bardzo burzliwie. Dużo przekrzykiwania i przerywania wypowiedzi Bosakowi. – Pani redaktor, biorę udział w zachęcaniu do tego, żebyśmy jako kraj bronili swoich granic i swojego bezpieczeństwa wewnętrznego. Polska w tej chwili staje się… – mówił polityk Konfederacji, ale nie dane mu było kontynuować wypowiedzi. – Już idą, będą gwałcić, będą rozwalać – wtrąciła Olejnik.

- Reklama -

Już się to zaczęło, tak. Polska staje się korytarzem nielegalnej imigracji. Mamy napięcia i na granicy wschodniej, i na granicy zachodniej. I z tymi, których z Białorusi nam wpychają i z tymi, których Niemcy nie chcą – powiedział Bosak.

Olejnik nadal twierdziła, że to jest „nagonka na ludzi”, a walczyć trzeba o to, aby granica była bezpieczna, a nie „robić zdjęcia przypadkowym ludziom”. – Ja nie robię zdjęć przypadkowym ludziom. Ja wrzucam informacje wyłącznie na temat nielegalnych imigrantów. Mieliśmy pościg w tej chwili policji pod Krosnem Odrzańskim, gdzie skończyło się tak, że jak się rozbili autem, to uciekali po lasach i chowali się w stawie. Ich policja zatrzymała w ostatnich dniach – kontynuował Bosak, a Olejnik nadal mówiła, że jest to „nagonka na ciemnoskórych”.

Mieliśmy kuriera z Turkmenistanu, który woził Egipcjan, także się rozbili na prywatnym domu i policja, Straż Graniczna ich tam musiała wyłapywać. W Białymstoku już mamy niepokój związany z pojawieniem się nielegalnych imigrantów. I nie możemy zamykać na to oczu. Musimy dać upoważnienie funkcjonariuszom Straży Granicznej i wojska, żeby używali broni do obrony granic. A wasz rząd się tego boi – mówił dalej Bosak.

Olejnik zapytała, czy Niemcy zrobili nagonkę na Polaków, kiedy Polak wjechał w Bramę Brandenburską albo kiedy Polak podszedł do premier Danii i ją uderzył. – A co nas interesują błędy innych krajów? Powinni pilnować swoich interesów. Jeżeli w latach 90. Polacy kradli w Niemczech, a Niemcy sobie z tym nie radzili, to wstyd dla Niemców. Każdy szanujący się naród radzi sobie z zagrożeniami dla własnego bezpieczeństwa – powiedział Bosak.

A ja sobie nie życzę, żeby na przykład ktoś z mojej rodziny, który jest z ciemnoskóry, był na tym zdjęciu – obstawała przy swoim Olejnik. Bosak przypomniał, że nawet czarnoskóry John Godson, były polityk z opcji Lubnauer, przestrzega przed przyjmowaniem nielegalnych imigrantów, którzy nie mają zdolności adaptacyjnych. – Nie trzeba być białym, żeby być przeciwko głupiej polityce Unii Europejskiej czy waszego rządu – zauważył Bosak, na co Olejnik odparła, że „czasami są biali głupi”.

Według Lubnauer bezpieczeństwo Polski zależy od dwóch sojuszy – z NATO i Unią Europejską. Zarzucała Konfederacji, że krytykując UE albo mówiąc o wyjściu ze wspólnoty, uderza w bezpieczeństwo Polski. Mówienie zaś przez polityków Konfederacji o coraz większej liczbie nielegalnych imigrantów w Polsce i podkreślanie ich koloru skóry, Lubnauer określiła jako rasizm.

Bosak odparł, że to nie jest rasizm, tylko „informowanie o tym co się dzieje na granicy”.

Pani minister, z przykrością muszę przyznać, ma pani być może dobre intencje, natomiast porusza się pani nie w sferze realiów, tylko fantastyki. Wy opowiadacie o miliardowych wydatkach na umocnienie granic. Żołnierzom, którzy służą na granicy, w tej chwili obcinane są dodatki. Mają mieć dodatki nie takie, jak za służbę na granicy dotychczas, tylko mają mieć dodatki takie, jak za ćwiczenia na poligonie – mówił Bosak.

Olejnik nie dowierzała, pytała, skąd Bosak o tym wie i insynuowała, że może mówi nieprawdę. Polityk odparł, że wie to od żołnierzy służących na granicy.

W dalszej części padło pytanie, w jakich sytuacjach żołnierze powinni używać broni. – Uważa pan, że należy strzelać do każdego, który przechodzi przez granicę? – zapytała Olejnik.

Nie, tylko do tych, którzy nie wykonują poleceń i nie reagują na bardziej łagodne środki, takie jak… – chciał dokończyć Bosak, ale Olejnik i Lubnauer jednocześnie się wtrąciły. – Ale jak strzelać? W głowę, w brzuch? Gdzie strzelać? – pytała Olejnik. Bosak odpowiedział, że w nogi.

W dalszej części wszyscy mówili jednocześnie, nawzajem się przekrzykiwali, po czym Olejnik rzuciła chamską puentą i nie pozwoliła się odnieść.

CZYTAJ WIĘCEJ: Skandal w TVN24. Chamski tekst Olejnik do Bosaka. „Gdyby Pana dziecko…” [VIDEO]

Najnowsze