Strona głównaOpinieRzeczywistość kontra lewicowe bzdury. Spowiedź nawróconego lewaka

Rzeczywistość kontra lewicowe bzdury. Spowiedź nawróconego lewaka [VIDEO]

-

- Reklama -

– Przyznaję bez bicia – całe życie głosowałem na Lewicę poza jednymi wyborami, kiedy głosowałem na Platformę Obywatelską – wyznaje youtuber Grzegorz „Dakann” Barański i wyjawia, jak wyleczył się z lewicowości.

– W ostatnich wyborach też zagłosowałem na Lewicę, ale to już było taki ostatkiem sił – dodaje Dakann.

Co przekonało youtubera, by nie głosować więcej na ten komitet. Powodów było kilka.

– Pamiętam, że siedziałem, jadłem śniadanie, wczesny obiad, jeden z czterech i leciał w telewizji materiał o tym, że posłanki różnych ugrupowań po tej lewej stronie wykonują jakiś rytualny taniec na cześć ofiar przemocy – kobiet, które zaznały przemocy. Jedząc tam kanapkę ku*** z żółtym serem, coś we mnie pękło wtedy. To się już gromadziło od dawna. Ja sobie pomyślałem: ja mam dzieciaka. Gdyby on padł ofiarą pod jakimkolwiek względem – rasy, płci, wyznania, orientacji – to oczekiwałbym nie tylko zadośćuczynienia, ale zmian systemowych, a w zamian okazałoby się, że dostałem ku*** taniec jakichś podstarzałych ku*** kobiet, albo osób w moim wieku, które kręcą du*** i jeszcze piszą na X „mamy to! Udało nam się! Wykonałyśmy taniec przeciwko przemocy!” – mówi youtuber.

Dakann dodaje, że już widzi „tych wszystkich mężczyzn, oprawców, zwyrodnialców, którzy widzą to, zamachując się paskiem, widzą ten taniec i myślą sobie, ocierając łzę: «Nie… Zmieniłem się. Wstawaj Aneta – już nie będę cię bił»”.

– No ku*** nie. Stwierdziłem, że to już zaszło za daleko. I to było zlepione jeszcze z innym rzeczami. Ja nigdy nie dawałem się ponieść tej krytyce, że gender to jest ideologia i że to zatruwa umysły. Absolutnie się z tym nie zgadzam. Zawsze byłem za równouprawnieniem płci. Za adopcją to wiadomo, że różnie w Polsce mogłoby to wyglądać, ale żeby były małżeństwa, za aborcją pewnie też, legalizacja miękkich narkotyków pewnie też i nawet na ten dostęp do broni – czemu ku*** nie, wolna Amerykanka – przedstawił swoje poglądy Dakann.

„Nie można wmawiać dzieciakom, że można być psem, albo kwiatkiem”

– Ale kiedy Lewica, na którą kiedyś głosowałem, którą kiedyś wspierałem, zaczęła […] iść w kierunku negowania biologii i zaczęła wspierać ruch mówiący o tym, że jest więcej niż dwie płcie, to ja sobie pomyślałem nie no k***. Nie mogę być w obozie z ludźmi, którzy negują podstawy biologii, których mój syn teraz uczy się w szkole podstawowej. No to jest ku*** niesłychane po prostu. Nie może tak być – powiedział.

Dakann stwierdza, że nie ma problemu z tym, że ktoś „nie czuje się okay w swoim ciele”, ale „nie można wmawiać dzieciakom, że można być psem ku***, albo ku*** kwiatkiem”.

„Po trzecie: stosunek do imigrantów”

– I tutaj mój światopogląd lewicowy zaczął się tępić. A trzecią składową był stosunek do imigrantów. Jeżeli śledziliście mój fp to wiecie, że byłem orędownikiem wpuszczania ludzi, to co było na granicy, to uważałem, że to było złe. Minęło trochę czasu od tamtych wydarzeń. Jakbyście zapytali mnie teraz, to teraz bym osobiście ku*** stawiał tam karabiny maszynowe w okopach i pomagał kręcić drut kolczasty – powiedział Barańśki.

– Bo to, co widzę w Europie pod względem migracyjnym, jak wojna rasowa czeka, sprawiło, że w ciągu niespełna dwóch lat, i przyznaję to z bólem serca i du***, bo nigdy bym nie pomyślał, że stanę się taką osobą, którą kiedyś gardziłem straszliwie, ale urodził się we mnie, albo zawsze tam był i został przebudzony, ogromny pierwiastek rasizmu. No stałem się ku*** rasistą i jest mi z tego powodu wstyd, ale z drugiej strony przestaje mi być już wstyd, bo nie mogę już z ręką na sercu wspierać tego, co się dzieje i mówić, że jest okay, a tymczasem strach jest kobietom iść po ulicach europejskich miast wieczorową porą – mówi dalej youtuber.

Materiał Dakanna został usunięty z YouTube’a i tylko jego urywki można obejrzeć w mediach społecznościowych.

Szczawiński: Tu nie chodzi o bycie rasistą, tylko o różnice cywilizacyjne

Nagranie Dakanna skomentował były pracownik dużych zagranicznych banków i matematyk Krzysztof Szczawiński, który od dłuższego czasu działa jako szanowany po prawej stronie komentator życia społecznego i politycznego.

Szczawiński napisał:

„Chłopak stara się być uczciwy – i chwała mu za to – a jedynie przyznaje, że nie miał pojęcia o czym mówi i co robi gdy popierał lewicę – że po prostu był głupi…

I takich ludzi jest dużo, i trzeba ich przekonywać, co nie znaczy, że nie ma też tych nieuczciwych, którzy chcą niszczyć świat dookoła – ich się nie przekona – z nimi trzeba po prostu walczyć…

A inna sprawa, to kiedy ci nawróceni głupi przeproszą tych, którzy mieli w tym wszystkim od zawsze rację, a których nazywali faszystami i co tam jeszcze…

(Nota bene chłopak ma jeszcze długą drogę do zrozumienia jak to działa – np. tu nie chodzi o bycie rasistą, tylko o różnice cywilizacyjne – a cywilizacje są w konkurencji, a nauczenie się i przyjęcie jakiejś innej cywilizacji i kultury to zajmuje co najmniej z 10 lat – jeśli jest w ogóle możliwe…)”.

Najnowsze