Polacy wybrali się w niedzielę na bazarek, by kupować świeże owoce i warzywa. Zainteresowanie było jednak znacznie mniejsze niż podczas poprzednich niedziel handlowych, co spowodowało pewne zamieszanie zarówno wśród sprzedawców, jak i klientów.
Choć niedzielny bazarek otworzył się z samego rana i będzie czynny aż do godzin wieczornych, a ceny na nim zmieniają się dynamicznie, to zdaje się, że w popołudniowych godzinach zaczęły się nieco stabilizować i pojawiły się pierwsze, w miarę rzetelne wyceny.
Jako pierwsze pojawiły się informacje o tym, że nastąpi zmiana na podium najdroższych produktów. To efekt wzrostu cen konfitur oraz spadku wartości trzciny, składającej się z kilku gatunków.
Jeżeli wierzyć nieoficjalnym przeciekom, to za konfitury trzeba zapłacić ok. 11-12 zł. Z kolei cena trzciny spadła dramatycznie do poziomu 8-9 zł.
Będzie zmiana na podium.
— Dominik Drzazga (@dominikdrzazga) June 9, 2024
Wysoka ma być także cena kolendry. To „efekt kanibalizacji”, gdyż – jak donosi Marcin Palade – „duży zjada mniejszych”, a właściwie to „pożera”. Cena kolendry kształtuje się obecnie w okolicach 36-37 zł, zaś lawenda kosztuje zaledwie 6-7 zł.
Do tego wszystkiego dodać trzeba już nie najdroższe, ale ciągle drogie pistacje, za które trzeba zapłacić 34-35 zł. Do wszelkich pojawiających się w sieci doniesień z „bazarku” należy jednak podchodzić z bardzo dużym dystansem.
Szykujemy się na efekt kanibalizacji. Duży zjada mniejszych. Pożera.
— Marcin Palade (@MarcinPalade) June 9, 2024
Po 10 latach zmiana lidera kosztem pozycji na trzecim miejscu
36-37 Kolendra
34-35 Pistacja
11-12 Konfitura
8-9 Trzcina
6-7 LawendaPrzewidywanych klientów: 39#bazarek
— Mateusz Pluta (@MateuszPluta02) June 9, 2024
19:00
Kolendra 38,4 zł
PiStacje 34,8 zł
Konfitury 11,4 zł
Trzcina 7,9 zł
Lawenda 6,4 zł
Bezy 0,7 zł— Dominik Drzazga (@dominikdrzazga) June 9, 2024