Jednostka, w której służył poległy bohater z granicy polsko-białoruskiej, Mateusz Sitek, wystosowała specjalny apel przed jego pogrzebem.
Atak na polskiego żołnierza miał miejsce pod koniec maja nad ranem, na odcinku granicy w okolicach Dubicz Cerkiewnych (Podlaskie). Próbę siłowego, nielegalnego przekroczenia granicy przez grupę migrantów powstrzymywali żołnierze i funkcjonariusze SG.
Żołnierz Mateusz Sitek, szeregowy z 1. Warszawskiej Brygady Pancernej w Warszawie-Wesołej, używając tarczy ochronnej, zablokował wykonany przez migrantów wyłom w opłotowaniu. Wówczas z drugiej strony płotu atakujący imigrant – po przełożeniu ręki przez płot – ugodził go nożem w okolicy klatki piersiowej.
Nóż utkwił w ciele żołnierza. W trakcie udzielania pomocy rannemu, osoby przebywające po białoruskiej stronie cały czas rzucały w ich kierunku gałęziami i kamieniami. Ranny żołnierz najpierw trafił do szpitala w Hajnówce, a później został przetransportowany do Warszawy. W sumie przeszedł trzy operacje. Niestety, jego życia nie udało się uratować.
Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych poinformowało 6 czerwca o śmierci Mateusza Sitka.
Uroczysty pogrzeb Mateusza Sitka odbędzie się w środę 12 czerwca 2024 roku o godzinie 11:00 w Kościele pod wezwaniem Świętej Anny, na terenie wsi Nowy Lubiel na Mazowszu.
Jednostka, w której służył bohater z granicy, wystosowała apel. „W imieniu rodziny śp. Mateusza, prosimy o uszanowanie tego niezwykle trudnego dla nich czasu. Zwracamy się do przedstawicieli mediów z prośbą o nie nachodzenie rodziny w miejscu zamieszkania, nieobecność i niedokumentowanie czuwania oraz ceremonii pogrzebowej. Dziękujemy za wsparcie i wyrozumiałość” – napisano.
Minister obrony narodowej zdecydował o pośmiertnym awansie Sitka na stopień sierżanta Wojska Polskiego i odznaczeniu go „Złotym Medalem za Zasługi dla Obronności Kraju”.