Strona głównaWiadomościPolskaDantejskie sceny w Olsztynie. Obcokrajowiec przyznał się do zarzutów

Dantejskie sceny w Olsztynie. Obcokrajowiec przyznał się do zarzutów

-

- Reklama -

Zarzuty spowodowania katastrofy w ruchu lądowym i prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości przedstawiła w środę prokuratura kierowcy wywrotki, która na ul. Bałtyckiej w Olsztynie staranowała miejski autobus i auta osobowe. Wystąpiła też do sądu o areszt tymczasowy dla podejrzanego.

Podejrzany został w środę przesłuchany. Przyznał się do obu czynów. Prokurator złożył wniosek o tymczasowy areszt na trzy miesiące. Jeszcze w środę sąd ma zadecydować w tej sprawie – poinformował rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Olsztynie Daniel Brodowski.

- Reklama -

Dodał, że 42-letni kierowca wywrotki usłyszał zarzut sprowadzenia katastrofy w ruchu lądowym poprzez umyślne naruszenie zasad bezpieczeństwa ruchu, kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości i niedostosowanie prędkości do warunków, wskutek czego 12 osób zostało poszkodowanych. Nie doznali oni poważniejszych obrażeń. Podejrzanemu grozi kara do 10 lat więzienia.

Jak podawała policja, w chwili zdarzenia kierowca wywrotki był pijany, miał ponad 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Policja informowała, że to obcokrajowiec, nie wskazując jego narodowości. Według doniesień medialnych, chodzi o Ukraińca.

Horror w Olsztynie. Od krawężnika do krawężnika i pod prąd. Pijany Ukrainiec taranował samochody [VIDEO]

Do karambolu doszło w poniedziałek na ul. Bałtyckiej w Olsztynie, w okolicy wiaduktu. Ciężarowa wywrotka bez ładunku staranowała najpierw cztery samochody osobowe stojące na światłach. Po uderzeniu jedna z osobówek dachowała. Następnie uderzyła w tył stojącego na przystanku autobusu miejskiego. Zahaczyła o wiatę przystankową i zjechała na pobocze, po skarpie.

W pojazdach uczestniczących w zdarzeniu było w sumie 26 osób. Części z nich udzielono pomocy na miejscu, a 12 poszkodowanych trafiło do szpitali. Olsztyńska policja podała, że żadna z tych osób nie odniosła poważnych obrażeń.

Źródło:PAP

Najnowsze