Strona głównaOpinieCejrowski nie wierzy w zapowiedzi PiS-u. "Doją z nas kasę, by udawać,...

Cejrowski nie wierzy w zapowiedzi PiS-u. „Doją z nas kasę, by udawać, że walczą”

-

- Reklama -

Oni tam jadą, by walczyć w nieskończoność, a nie, by coś załatwić – komentuje najnowsze zapowiedzi Prawa i Sprawiedliwości Wojciech Cejrowski.

Prawo i Sprawiedliwość, gdy jeszcze rządziło, prezentowało co najwyżej słowny sprzeciw wobec działań Unii Europejskiej. W praktyce na wszystko się zgadzali.

- Reklama -

Teraz, wobec nadchodzących wyborów do Parlamentu Europejskiego, zapowiadają, że wyślą do Brukseli „mocną” drużynę, która zajmie się sprawami dotyczącymi Zielonego Ładu, Paktu Migracyjnego, zmiany traktatów, euro, ochrony polskiej wsi, bezpieczeństwa oraz wolności.

Wojciech Cejrowski nie wierzy w te zapowiedzi. W programie „Antysystem” na łamach Do Rzeczy wskazał, że w unioparlamencie będzie tylko 53 polskich przedstawicieli na ponad 700 z całej Europy. A co najmniej „połowa z tej Polski reprezentuje opcję neomarksistowską, czyli brukselską”.

Na uwagę prowadzącego rozmowę Pawła Lisickiego, że Jarosław Kaczyński przede wszystkim kładzie nacisk na powstrzymanie Europejskiego Zielonego Ładu, Cejrowski odparł:

Ta ich walka polega na tym, że od pana i ode mnie wzięli masę pieniędzy na pensje, swój aparat, dojazdy. Doją z nas kasę, by udawać, że walczą. Walczą na ringu gladiatorów w Rzymie, ale nic z tego nie wynika poza emocjami, że się ktoś podnieci tą walką. Żadna obecność z tych ludzi nie zmienia niczego. Oni tam jadą, by walczyć w nieskończoność, a nie, by coś załatwić. Mnie za to interesuje, by coś wywalczyli, bo jak nie, to po co tam jadą? – pytał retorycznie Cejrowski.

Źródło:Do Rzeczy

Najnowsze