Gen. Waldemar Skrzypczak kolejnym wezwanym w charakterze świadka do zeznawania przed komisją śledczą ds. podsłuchów z użyciem Pegasusa.
Wezwania do zeznawania w charakterze świadka Prokuratura Krajowa rozesłała w sumie do 31. osób, które znalazły się na tzw. liście Pegasusa.
Są to osoby, które miały być inwigilowane przez służby za pomocą kupionego od Izraela systemu szpiegowskiego Pegasus.
Obecnie komisja śledcza bada legalność prowadzenia podsłuchów przy użyciu tego systemu oraz kulisy jego zakupu.
Jedno z wezwań zostało wysłane na adres fundacji Puławskiego, w której ekspertem jest gen. Waldemar Skrzypczak, były dowódca wojsk lądowych.
Jak ustalił portal Onet, to właśnie wojskowy został wezwany przed komisję. Z faktu, iż gen. Skrzypczak nigdy nie był objęty żadnym postępowaniem prokuratorskim ani nie toczyły się przeciwko niemu żadne śledztwa można wywnioskować, że wezwano go, bo najprawdopodobniej był inwigilowany.
– Ponad 500 osób było inwigilowanych za pomocą systemu Pegasus – informował w programie TVN24 Tomasz Siemoniak, minister koordynator służb specjalnych.