W okolicach Druskiennik, Olity i Oran na Litwie rozpoczęły się w niedzielę tygodniowe polsko-litewskie ćwiczenia wojskowe Brave Griffin 24/II. Zadaniem manewrów z udziałem sojuszników z USA i Portugalii jest przetestowanie w przesmyku suwalskim scenariusza obronnego opartego na polsko-litewskim planie Orsza.
Według danych litewskiej armii w ćwiczeniach przy granicy z Polską bierze udział 1,5 tys. żołnierzy i prawie 200 jednostek sprzętu wojskowego. W przyszłym tygodniu manewry zamierzają oglądać prezydenci obu krajów, Gitanas Nauseda i Andrzej Duda.
Ćwiczenia Brave Griffin 24/II rozpoczynają na Litwie cykl szkoleniowy NATO Steadfast Defender, odbywający się w różnych państwach Europy. Są to jedne z największych ćwiczeń od czasów zimnej wojny. Bierze w nich udział przeszło 90 tys. żołnierzy z ponad 30 państw.
Celem manewrów Sojuszu Północnoatlantyckiego, które na Litwie potrwają do końca czerwca, jest sprawdzenie planów obronnych zatwierdzonych podczas ubiegłorocznego szczytu NATO w Wilnie oraz wysłanie jasnego sygnału o silnej determinacji i zaangażowaniu członków NATO we wzajemną obronę – czytamy w komunikacie litewskiego wojska.
Ćwiczenia Steadfast Defender 2024 są reakcją Sojuszu Północnoatlantyckiego na napaść Rosji na Ukrainę w 2022 roku i rosyjskie groźby pod adresem państw NATO. Mają zweryfikować zdolność Sojuszu do szybkiej mobilizacji i transportu wojsk amerykańskich w celu wzmocnienia obronności Europy.
Manewry są przeprowadzane na obszarze od Atlantyku po wschodnią flankę NATO. Scenariusz przedsięwzięcia zakłada udział w konflikcie z „przeciwnikiem o porównywalnej wielkości”.