Z czego żyją aktywiści klimatyczni? Dominika Lasota z Inicjatywy Wschód z rozbrajającą szczerością przyznała, że z „ciężko wywalczonych grantów”.
Lasota, młoda klimatystka, nazywana czasami nawet „polską Gretą Thunberg”, znalazła sobie świetny sposób na wygodne życie. A to poleci do Dubaju, a to na konferencję w innej części świata. Oczywiście nie za swoje pieniądze.
Pokrzyczy trochę o klimacie i pieniądze już płyną do jej kieszeni. W rozmowie z Robertem Mazurkiem na antenie RMF FM na pytanie, gdzie pracuje i z czego żyje, przyznała, że z „ciężko wywalczonych grantów”.
– Pracuję. Jestem jakby członkinią i pracuję w organizacji pozarządowej, którą jest Inicjatywa Wschód. Żyję z ciężko wywalczonych różnych grantów i środków, które zbieramy. Mam 22 lata, prowadzimy organizację. Prowadzenie NGO w Polsce nie jest łatwe, my to robimy, poświęcając na to całe swoje życie – powiedziała.
Powtarzała też wszystkie tezy klimatystów, w które wierzą co najwyżej ludzie naiwni. Na pytanie, dlaczego aktywiści przyklejają się do dróg, odpowiedziała, że „z przerażenia”, bo klimat to i tamto.
W kwestii zakazu sprzedaży nowych samochodów spalinowych twierdzi, że to bardzo dobre rozwiązanie, a ludzie przecież dalej będą mieli wybór. Otóż będą mogli wybrać na przykład tramwaj albo PKS.
Oni niczego nam nie zabraniają, oni tylko rozszerzają listę rzeczy, których nam nie wolno pic.twitter.com/bZCclT1oxz
— Wolność__Słowa (@WolnoscO) April 18, 2024
Na uwagę, że w Niemczech aktywiści klimatyczni spod znaku Ostatnie Pokolenie zostali uznani przez sąd za zorganizowaną grupę przestępczą, odpowiedziała tak: – Różne ruchy społeczne były w swoim czasie uważane za terrorystów, po czym po czasie mamy, nie wiem, chociażby Martina Luthera Kinga, którego teraz wszyscy wychwalamy.
Mazurek odparł, że akurat King nie był nazywany terrorystą, ale Lasota odparła, że tak wyczytała w książkach. Gdy redaktor prowadzący wytknął braki w wiedzy Lasoty na innych polach, ta powiedziała, że nie musi wszystkiego dobrze wiedzieć, bo przecież w omawianych sytuacjach nie było jej na świecie.
Lasota
-Tak było w latach ’70..gdzie jest atom?
Red. Mazurek
-Jest Pani ignorantką w tej sprawie..
-Dlaczego
-W latach 70 nie było e.atom.
-A elek. w Żarnowcu?
-Myśli Pani, że była w latach 70?
-…nie było mnie na świecie, nie pamiętam.
-Mnie nie było w czasie II WŚ a coś wiem🚜 pic.twitter.com/6oenZK2vfS— PikuśPOL 🇵🇱 📿 (@pikus_pol) April 17, 2024
– Z czego pani żyje?
– Z wywalczonych ciężko grantów – mówi Dominika Lasota.Zawód: aktywista, który zawraca innym gitarę. pic.twitter.com/MUeqGec3Eb
— Marcin Dobski (@szachmad) April 17, 2024
Bydgoska aktywistka Dominika Lasota za 3,5 roku wystartuje w wyborach parlamentarnych, jeśli to okaże się właściwą ścieżką, jak mówi. Posłuchajcie Państwo dziewczęcia, żeby potem nie było zaskoczeń, na kogo oddajecie swoje cenne głosy.😊☝🏼pic.twitter.com/7CxecnHXNh
— Anna Derewienko (@ADerewienko) April 17, 2024